Niedziela, 16 wrzesień 2012, 13:19
aleksander napisał(a):Pozostawmy te kwestie w zawieszeniu.
Gdyby przyjąć Waszą optykę, nie znajdziemy dwóch podobnych zapachów.
Każdy, choćby minimalnie, się różni.
Nieprawda. O podobieństwie można orzekać, ale nie na podstawie pojedynczych cech wspólnych. Trzeba czegoś więcej.
Swoją drogą, odwróciwszy Twoją tezę, można by powiedzieć, że gdyby przyjąć Waszą optykę, podobne do siebie byłyby wszystkie zapach, które mają choć jeden wspólny element.
Abstrahując, zagrałem raz z zespołem jeden jedyny koncert z udziałem trębacza. Po nim usłyszałem komentarze, że gramy bardzo podobnie do Kazika. Bo w jego zespole też jest/był trębacz?!
Ja w każdym razie nie jestem w stanie dokonać wyboru między tymi zapachami, bo są od siebie zbyt odległe. Oba genialne, trzeba podkreślić.