Layering - sztuka czy zboczenie

[pomidorowazupa]

Rasasi dahn oudh al cambodi + mitsouko extrait super polaczenie. Mysle ze wszystkie klasyki guerlain z oudem super sie lacza ze soba. Testy w przyszlosci. Dzisiaj jeszcze zrobilem miks 3ml diaghilev i 2 ml mitsouko extrait. Dam tej mieszance jakis czas i podziele sie efektami. Moze dodam jeszcze 1ml jakiegos oud(spray) do tego miksa, albo pare kropel trath od al haramain. Ale ten cambodi od rasasi chyba lepiej bedzie pasowac.

[nickynick]

Ten Rasasi Cambodi naprawdę znakomity aromat, kiedyś najpierw kupiłem spray, później z Dubaju zamówiłem flakonik olejku. Znakomicie się miesza z innymi perfumami, tak samo pięknie pachnie osobno, w każdym razie pachnie znacznie drożej niż kosztuje, zwłaszcza ten jego zwierzęcy profil oudu

[pomidorowazupa]

Tez chce w przyszlosci ten olejek miec u siebie. Oud w tym rasasi jest naprawde piekny, to jest chyba ten kambodzanski profil zgadza sie? Ja osobiscie dostrzegam w nim jakies owocki i momentami skore cos ala gucci guilty absolu. Szkoda ze nie mozna go juz nigdzie dostac... chyba, mam nadzieje ze sie myle. A jeszcze doda ze ten rasasi sprawdza sie najlepiej do miksowania ze wszystkich oudow w spreyu jakie mam. To chyba przez ten owocowy profil oudu tak dobrze do prawie wszystkiego pasuje.

[nickynick]

Tak spray przez dłuższy czas był dostępny na notino i to w całkiem dobrej cenie. Mam kilka Cambodi od różnych producentów, ale ten najczęściej używam i najlepiej się miesza z innymi perfumami

[Mario91]

Cóż nie jestem zwolennikiem layeringu ale mam jedną kombinację której używam i jestem w niej zakochany. Mianowicie łączę Dior Homme Intense z Givenchy Play Intense. Przepyszny zapach.

[pomidorowazupa]

Wczoraj stworzylem miksture na bazie olejku hao al oud. Do okolo 1ml olejku dodalem po 1ml roja recklesss(f), rasasi dahn al oudh cambodi i hao lailac. Solidnie wymieszalem i dzisiaj delikanie przetestowalem na nadgarstku i jestem mile zaskoczony. O dziwo na chwile obecna lailac zdominowal kompozycje swoim wajbem. Dam jeszcze kilka tygodni na polaczenie sie skladnikow i wroce z kolejnymin testami. A w przyszly weekend pobawie sie innymi kompozycjami. Tez lubicie w taki sposob mieszac perfumy?

[Mog-440]

Też się bawię w takie eksperymenty.
Do małej próbeczki psikam kilka kropel różnych perfum i obserwuję. Póki co raczej na słodko.
Już kilka ciekawych rzeczy zaobserwowałem.

Ogólnie, jeśli nie przesadzi się z ilością to ciekawe rezultaty są na wyciągnięcie ręki.

[pomidorowazupa]

Moim zdaniem lepiej to wychodzi niz layering na skorze, mamy wiecej mozliwosci miksowania i lepsze sa interakcje miedzy skladikami.

[Qwerty1]

Fajnie łączą się Tkliwi Nihiliści nr 2 z ADP Colonia Oud. Od początku w TN nr 2 brakowało mi skóry, za bardzo skręcają jak dla mnie w damską stronę. Dwa strzały na szyję z mocno skórzanego ADP, dwa z TN nr 2 i (za uszami) i pięknie to razem zagrało. Nie chciałem psikać na siebie żeby nie zniszczyć ich indywidualnych zalet. Lepiej niech łączą się w powietrzu. Wyszła z tego skórzana musująca cola cherry, przestrzenna niedusząca, nie za słodka, nie za owocowa, przyjemnie wytrawna. W zasadzie tą wiśnię można i pod śliwkę podciągnąć. Wychodzi wówczas taki trochę Comme des Garcons Floriental na sterydach bez kadzidła i drzewa sandałowego za to z porządnym akordem skórzanym i fajnym musującym twistem, który osobiście wyczuwam też w Bois Imperial i Nicolai Ciur Cuba Intense.