Piątek, 3 sierpień 2012, 17:16
Jakiś czas temu otrzymałem próbkę tego zapachu od jednego z użytkowników i dziś postanowiłem go sobie sprawdzić.
Po ok.pół godzinie po otwarciu zacząłem się zastanawiać,skąd ja już znam ten zapach i po chwili sobie przypomniałem - tak,to był GIVENCHY Blue Label..
Więc jeśli lubicie Blue Label,to i Le Sportif was zauroczy.
Otwarcie mocno cytrusowe.Później dochodzą do tego nuty morskie.
Trwałości póki co nie oceniam,bo jestem w trakcie testów.Ale to kolejny,po Le Seducteur zapach tej marki,który przypadł mi do gustu.Czas na Emira
otwarcie: mandarynka, cytryna, bergamotka, grejpfrut, melon
środek: fiołek alpejski, nuty morskie, rozmaryn, szałwia, konwalia
baza: paczula, piżmo, ambra
Po ok.pół godzinie po otwarciu zacząłem się zastanawiać,skąd ja już znam ten zapach i po chwili sobie przypomniałem - tak,to był GIVENCHY Blue Label..
Więc jeśli lubicie Blue Label,to i Le Sportif was zauroczy.
Otwarcie mocno cytrusowe.Później dochodzą do tego nuty morskie.
Trwałości póki co nie oceniam,bo jestem w trakcie testów.Ale to kolejny,po Le Seducteur zapach tej marki,który przypadł mi do gustu.Czas na Emira
otwarcie: mandarynka, cytryna, bergamotka, grejpfrut, melon
środek: fiołek alpejski, nuty morskie, rozmaryn, szałwia, konwalia
baza: paczula, piżmo, ambra