Czwartek, 12 lipiec 2012, 19:34
Perfumy to dla mnie coś niesamowitego, coś co przynosi radość gdy czuje swój ulubiony zapach o chłodnym bądź upalnym poranku. Do perfum podchodzę inaczej, dziele je na pory roku na odpowiedni moment na odpowiednią chwile. Tak naprawdę z roku na rok zapracowałem sobie na ulubione zapachy i na ich poznanie, podobnie z muzyką, 28 stopni w cieniu to tylko z Friends Moschino w rozpiętej koszuli przenosząc się na ulice Neapolu na pięknej klasycznej Vespie… Zapach służbowy poważny ale zarazem kryjący otwartego mężczyznę to tylko Chanel Allure Homme i ten klasyczny kartonik brązowy prawie jak krawat wiszący na wieszaku… Givenchy Ultramarine zapach na typową wiosnę dla mnie dreszczyk emocji Ultramarine… na pierwszy rzut oka przenoszę się na śródziemnomorską bryzę i do zacumowanej łodzi w centrum Splitu… Magiczny-na jeden raz włoski klimat ponownie ? Hmm witaj w dłoni malizia Uomo….
Terre Di Hermes tak czuje ciebie i potrzebuje ale czy to już ciepły wrzesień ? Zmysłowo i spontanicznie Aspen ? Powinieneś być wcześniej u boku brata Cool Water z rodziny Davidoff, który jest na każdy moment ( schłodzony smakuje najlepiej) spacer nawiązujący do złotej Polskiej jesieni ? Z Nią … za ręke… dlaczego nie ? ale tylko z Givenchy Insense z żółtym kolorystycznym bukietem inspirujesz mnie przypominasz mi znów wschodzące słońce nad brzegiem San Remo 85r z Krizią Uomo. Znów słoneczna Italia ? Nie to jeszcze nie czas na Moschino Forever… Czekając na karnawał znów trzymam jeden milion w dłoni ładnie się nazywasz na imię Paco a na nazwisko Rabanne … a moze Herbaciana Dolce & Gabbana ?
I tak Kochani odkrywam świat perfum z miesiąca na miesiąc zapamiętując wszystkie chwile z nimi, recenzje opinie i to co czuje używając ich. Miło mi wszystkich przywitać.
Przygodę z perfumami zacząłem od 16 nastego roku życia kiedy to na półkach była dostępna butelka perfum Cedar Wood firmy Coty, z czasem postanowiłem odkrywać zapachy, w moim posiadaniu był Fahrenheit, pomyslałem i uzmysłowiłem sobie, ze będe odkrywać kolejne zapachy i aż do dzis
Terre Di Hermes tak czuje ciebie i potrzebuje ale czy to już ciepły wrzesień ? Zmysłowo i spontanicznie Aspen ? Powinieneś być wcześniej u boku brata Cool Water z rodziny Davidoff, który jest na każdy moment ( schłodzony smakuje najlepiej) spacer nawiązujący do złotej Polskiej jesieni ? Z Nią … za ręke… dlaczego nie ? ale tylko z Givenchy Insense z żółtym kolorystycznym bukietem inspirujesz mnie przypominasz mi znów wschodzące słońce nad brzegiem San Remo 85r z Krizią Uomo. Znów słoneczna Italia ? Nie to jeszcze nie czas na Moschino Forever… Czekając na karnawał znów trzymam jeden milion w dłoni ładnie się nazywasz na imię Paco a na nazwisko Rabanne … a moze Herbaciana Dolce & Gabbana ?
I tak Kochani odkrywam świat perfum z miesiąca na miesiąc zapamiętując wszystkie chwile z nimi, recenzje opinie i to co czuje używając ich. Miło mi wszystkich przywitać.
Przygodę z perfumami zacząłem od 16 nastego roku życia kiedy to na półkach była dostępna butelka perfum Cedar Wood firmy Coty, z czasem postanowiłem odkrywać zapachy, w moim posiadaniu był Fahrenheit, pomyslałem i uzmysłowiłem sobie, ze będe odkrywać kolejne zapachy i aż do dzis
Best Regards
Łukasz
Łukasz