Czwartek, 9 grudzień 2021, 21:38
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 13 grudzień 2021, 18:36 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
Nuty ze strony producenta:
Olfactive Notes
The Opening,
a unique blend of rich
Oud Palao from Laos
and precious Rose de Mai,
balanced by the sweetness
of Orange Flower Blossom from Tunisia.
At The Heart,
opulent, balsamic
notes of Siamese Benzoin
blend perfectly with the sensual
warmth of Indian Sandalwood from Mysore.
The Base Notes,
long lasting harmony with exclusive
Vanilla Absolute from Madagascar,
a fabulously rich & rare note
of Himalayan Cedarwood Oil.
----
Oudh Infini to jedne z moich ulubionych perfum ale generalnie jest to dość kontrowersyjna kompozycja, często określana w blogosferze mianem "camel poo" lub innymi podobnymi okresleniami. Perfumy dla osób nieowąchanych z niszą, oudem i stajnią zapewne nienoszalne. Ja tam żadnej "kupy" nie czuję, jest sporo oudu, róża i piękne, gorące wręcz Mysore. Futra/zwierza jest sporo. Parametry kosmiczne chociaż chodzą plotki o reformulacji ( ja mam 2016/17 więc mogło się coś pozmieniać )