Bakhor - dyskusja ogólna

[krystek]

Ok, tylko to, co ja dostałem, to jest tłuste, nasączone olejkami. No i zapach w trakcie palenia zupełnie odbiega od tego, co powinno być oudem. Dla jasności, nie miałem złudzeń , że za 13 zł/25 gr dostanę produkt najwyższej jakości. Cudów nie ma . I to jest kolejne potwierdzenie, że za jakość trzeba zapłacić. Choćby, nie wiem jak, zaklinać rzeczywistość.

[nickynick]

Ten mogę śmiało polecić, jest znakomity i ma dużo agaru 80gr, do tego duży burner.



Również ten, gdy znów będzie dostępny, ale w nim tylko 35gr, mimo że pachnie obłędnie (przyprawy, nuty drzewne, agar, odrobina kwiatów). Wersja Gold ma ważny akcent róży.



Ten również ładny, 35gr, (bergamotka, oud, bursztyn, kwiaty)



Sa dobre, bo pachną oudem, a dodane olejki nie śmierdzą syntetyka, i wręcz dopełniają oud, a nie zamieniają go.

[krystek]

Tak, widziałem ten zestaw Rasasi. Jednak cena trochę osłabia. Waham się, bo jest konkurencja.

[nickynick]

Zastanawiam się o kupnie pudelka z agarem Al Haramain, ale akurat nie wiem, jaki jest, bo inny ich bakhor stoi u mnie prawie nie używany, jest zbyt "Orientalny" i tez ma dużo kwiatów.
Tanie omijam, bo pachną syntetycznymi kwiatami, wiec strata kasy

[krystek]

Takie cóś jest w drodze do mnie [url=https://ibb.co/N2J6MrB]

[nickynick]

Ten tez powinien być dobry ma ciekawy skład

[Nehero]

Ten mogę śmiało polecić, jest znakomity i ma dużo agaru 80gr, do tego duży burner.



Również ten, gdy znów będzie dostępny, ale w nim tylko 35gr, mimo że pachnie obłędnie (przyprawy, nuty drzewne, agar, odrobina kwiatów). Wersja Gold ma ważny akcent róży.



Ten również ładny, 35gr, (bergamotka, oud, bursztyn, kwiaty)



Sa dobre, bo pachną oudem, a dodane olejki nie śmierdzą syntetyka, i wręcz dopełniają oud, a nie zamieniają go.

Jak to się nazywa, to pierwsze z burnerem i gdzie to można kupić?  - AAAA DOBRA JUŻ ZNALAZŁEM, ŚMIGNĘŁO MI NA NOTINO JAK PRZEGLĄDAŁEM BAKHORY. Ale cena też konkretna Choć na notino obniżka o 50%, więc chyba się skuszę. Raz kozie śmierć.

---

Nowość na naszym rynku  czy ktoś już testował ten oud?

I co testowałeś może, albo dowiedziałeś się czegoś więcej o tym? 
Też mnie to zaciekawiło, ale cena konkretna, więc trochę ostudza to moje zapędy.

[nickynick]

I co testowałeś może, albo dowiedziałeś się czegoś więcej o tym? 
Też mnie to zaciekawiło, ale cena konkretna, więc trochę ostudza to moje zapędy.

Tak kupiłem sobie. To czysty oud bez dodatków, całkiem przyzwoity Cambodi

[Nehero]

I co testowałeś może, albo dowiedziałeś się czegoś więcej o tym? 
Też mnie to zaciekawiło, ale cena konkretna, więc trochę ostudza to moje zapędy.

Tak kupiłem sobie. To czysty oud bez dodatków, całkiem przyzwoity Cambodi

Ale na tyle przyzwoity, że warto wydać tyle złociszy? jednak 600 zł za 100g czy 300 zł za 50g, to tak mało to nie jest

[Grzesinek]

Mało nie jest ale jak zestawisz z ceną czipsow z drzewa agarowego Cambodi gdzie 100g to ok 8000zl plus Vat to już inaczej się patrzy na cene tego bakhooru.

https://www.feel-oud.com/product/cambodian-oud-wood/

[nickynick]

50 gr to naprawdę sporo, agar jest bardzo lekki.
Panowie, możecie rozbiórkę tego oudu zrobić, tam na 10 osób wyjdzie po 4-5 odpalań na każdego, może nawet więcej.

[Nehero]

Mało nie jest ale jak zestawisz z ceną czipsow z drzewa agarowego Cambodi gdzie 100g to ok 8000zl plus Vat to już inaczej się patrzy na cene tego bakhooru.

https://www.feel-oud.com/product/cambodian-oud-wood/

To jednak wolę już tamtą opcję za 600 zł.  
Zresztą pytanie jaka jest faktyczna wartość i czy to 100g za 8k, to jest po prostu skok na kasę czy cena odzwierciedlająca jakość. Bo moim drugim hobby jest audio i tam skoków na kasę to jest od groma i wciskania ludziom kitu jest więcej niż gwiazd na niebie. Trzeba być ostrożnym na każdym kroku, by nie dać się złapać w papkę marketingową. 

I może tu nie jest tak, bo drewno zawsze kojarzy się z wyższą ceną, ale po prostu kwestia jaka jest realna cena takiego surowca.
Bo idziesz do tartaku, bierzesz deski np. dębowe, no to masz cenę, idziesz gdzie indziej i porównujesz i patrzysz jakie są ceny i jaka jest obecnie realna cena danego surowca, do tego ocena wizualna takiej deski i wiadomo co się kupuje.

A w przypadku drewna agarowego? Gdzie jest granica między ceną adekwatną, a wymysłem sprzedawcy i ceną - " sky is the limit"  

I nie chce tutaj nic umniejszać tylko opis jest taki mało konkretny - "Very high quality wild Cambodian agarwood with a typical luxurious flavour. Some pieces may be sinking."
Jak dla mnie typowa gadka marketingowa. Czyli co oznacza tutaj wysoka jakość?
Bo przykładowo w audio są odpowiednie normy określające czy dany sprzęt można zaliczyć jako sprzęt wysokiej jakości czy nie.
W fotografii zapewne również są jakieś wytyczne.
W jubilerstwie również złoto wysokiej próby = lepsze złoto i srebro tak samo. Więc jest to coś mierzalnego.
A w drewnie? Jak się określa wysoką jakość drewna i gdzie są wytyczne co zaliczamy jako wysoką jakość, a co jako niską jakość.

---

50 gr to naprawdę sporo, agar jest bardzo lekki.
Panowie, możecie rozbiórkę tego oudu zrobić, tam na 10 osób wyjdzie po 4-5 odpalań na każdego, może nawet więcej.

Ale ten agar to tak jak inne kadzidełka się kładzie na węgielku trybularzowym?

[nickynick]

Ale ten agar to tak jak inne kadzidełka się kładzie na węgielku trybularzowym?

Tak dokładnie, na węgielku bądź burner elektryczny. Jest w małych kawałkach, wiec 1-2 na węgielek kładziesz

[Nehero]

Ale ten agar to tak jak inne kadzidełka się kładzie na węgielku trybularzowym?

Tak dokładnie, na węgielku bądź burner elektryczny. Jest w małych kawałkach, wiec 1-2 na węgielek kładziesz

 A to fajnie. 
A właśnie korzystałeś kiedyś z tego burnera elektrycznego? Bo kiedyś się nim interesowałem, ale często czytałem, że ma niewystarczającą temperaturę i czasami może być zbyt niska temperatura do niektórych kadzideł.

[nickynick]

A właśnie korzystałeś kiedyś z tego burnera elektrycznego? Bo kiedyś się nim interesowałem, ale często czytałem, że ma niewystarczającą temperaturę i czasami może być zbyt niska temperatura do niektórych kadzideł.

Zależy co lubisz i czy masz w domu alarm przeciwpożarowy odpalam na węgielku, bo lubię patszec jak sie pali i dym mi nie przeszkadza.
Elektryczne owszem dają niższą temperaturę, również nie nadają się do odpalania smoły, tylko drewno.

[Nehero]

A właśnie korzystałeś kiedyś z tego burnera elektrycznego? Bo kiedyś się nim interesowałem, ale często czytałem, że ma niewystarczającą temperaturę i czasami może być zbyt niska temperatura do niektórych kadzideł.

Zależy co lubisz i czy masz w domu alarm przeciwpożarowy    odpalam na węgielku, bo lubię patszec jak sie pali i dym mi nie przeszkadza.
Elektryczne owszem dają niższą temperaturę, również nie nadają się do odpalania smoły, tylko drewno.

Ale jak kiedyś przeglądałem te elektryczne, to wszystko jakaś chińszczyzna niewiadomego pochodzenia, więc nawet bałbym się to podłączać.

[Nehero]

Ten mogę śmiało polecić, jest znakomity i ma dużo agaru 80gr, do tego duży burner.



Również ten, gdy znów będzie dostępny, ale w nim tylko 35gr, mimo że pachnie obłędnie (przyprawy, nuty drzewne, agar, odrobina kwiatów). Wersja Gold ma ważny akcent róży.



Ten również ładny, 35gr, (bergamotka, oud, bursztyn, kwiaty)



Sa dobre, bo pachną oudem, a dodane olejki nie śmierdzą syntetyka, i wręcz dopełniają oud, a nie zamieniają go.

https://samaperfumes.co.uk/oudh-al-shamoukh--silver---35gm-bakhoor-incense---rasasi-uk--eu-official-distributors-717-p.asp tu masz w tym sklepie ten drugi bakhoor, którego nie ma u nas, obie wersje w sumie srebrną i złotą

[maciejk007]

Na dobrym elektryku temperatura nie jest problemem. Właśnie ze względu na drewno agarowe i kontrolę spalania zdecydowałem się na elektryka.
Do kadzidła zdecydowanie węgielek lepszy, wypala dokładniej. Najlepiej mieć jedno i drugie i potestować .
Co do jakości drewna , to tak jak ze wszystkim, droższe ma w założeniu oferować lepszą jakość. Akurat w perfumach arabskich tak jest.
Cena to użyte składniki. Z drewnem polecam zaczynać od tańszych produktów. Agar w drewnie jest specyficzny, mojej ekipie domowej
sam zapach z burnera nie pasuje, ale ubrania nasiąknięte tym zapachem bardzo pasują. Najcześciej " palę " drewno przy suszących się ubraniach żeby nasiąknęły zapachem. Po założeniu podczas używania wydobywają ciekawy aromat bardzo trudny do opisania i bardzo różny w zależności właśnie od rodzaju drewna. Podobnie pachnie dom po paleniu. No i tutaj rządzi cena, od spalenizny do magii. Polecam testować...

[Nehero]

Na dobrym elektryku temperatura nie jest problemem.

A skąd wziąć dobrego elektryka? Bo jak wpisałem do internetu bakhoor electric burner, to głównie jakaś chińszczyzna wychodziła.
Nie żebym miał coś przeciw chińszczyźnie, ale jakoś niespecjalnie mnie przekonywały. A może źle do tego podchodzę.

---

Co do jakości drewna , to tak jak ze wszystkim, droższe ma w założeniu oferować lepszą jakość. Akurat w perfumach arabskich tak jest.

W założeniu tak, choć nie zawsze tak jest, że wszystko jest dopięte na ostatni guzik, stąd do luksusu podchodzę z dawką ostrożności.

A jakie testowałeś jeszcze powiedzmy lepszej i mniej lepszej jakości drewna? Jakie w znaczeniu, jakiej firmy/marki.

[maciejk007]

@Nehero o widzę że moje zdjęcia wywaliło , drut oporowy , mika i zasilacz. Opakować i palić . Jak wrócę w nasze rejony to opiszę i wrzucę fotki
jeszcze raz . Drewno różne od Notino do Anthony Marmin, ASQ i AlRawnq. Ono zazwyczaj jest wyceniane na podstawie ilości i jakości agaru w drewnie. Spróbuj z węgielkiem czy z drewnem , perfumami każdy inaczej odbiera zapachy. Oud jest specyficzny szczególnie w paleniu.
To absolutnie nie kadzidełka, czym dla mnie lepszy to dla mojej rodziny i znajomych gorszy. Mimo że są oswojeni z zapachami orientu.
Dla mnie wolę odczucia po paleniu na ubraniach czy zasłonach niż w trakcie. Cena to właśnie odczucia w trakcie.
Według mnie najlepsze średniaki co do ceny to Anthony Marmin można zakupić w sklepie online z Dubaju z dostawą do Polski.
Cło żadne, ubaw z celnikami niezły bo to " otręby " po piłowaniu .