Wtorek, 19 styczeń 2021, 11:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Wtorek, 19 styczeń 2021, 18:32 przez Lucjan.)
Fougère d’Argent z butikowej linii Tom Ford Private Blend pojawiły się na rynku w 2018 roku. Co do autorstwa kompozycji są rozbieżności – według Fragrantiki są nimi Olivier Gillotin i Linda Song, zaś według Louise Turner. Na kompozycję w llinii głowy składają się: lawenda, imbir i mandarynka; nutami serca są akigalawood i labdanum; nutą bazy jest kumaryna.
To nowoczesna, łatwa do noszenia, ale zachowująca dużo elegancji interpretacja fougere. Zapach lawendy, który w tej rodzinie olfaktorycznej jest oczywiście obowiązkowy, tutaj został stonowany imbirem. Jeśli by szukać kolejnego typowego składnika, czyli mąkli tarniowej (oakmoss), tutaj go nie ma, przez co ta interpretacja fougere bardzo odbiega od klasyka, jakim dla mnie jest Houbigant Fougere Royale. Raczej są to klimaty Eight and Bob Egypt, tyle że bardziej wytrawne i w mniej korzennym wydaniu.
Fougère d'Argent świetnie sprawdzi się w biurze, w towarzystwie dobrze ubranego, eleganckiego pana oraz na oficjalnych wyjściach, gdzie nie wypada pachnieć "bankietowo". Trwałość jest bardzo dobra, do 6-7 godz., z dobrą, ale nienarzucającą się projekcją. Producent klasyfikuje te perfumy jako uniseks, ale dla mnie jest to zdecydowanie kompozycja męska.
To nowoczesna, łatwa do noszenia, ale zachowująca dużo elegancji interpretacja fougere. Zapach lawendy, który w tej rodzinie olfaktorycznej jest oczywiście obowiązkowy, tutaj został stonowany imbirem. Jeśli by szukać kolejnego typowego składnika, czyli mąkli tarniowej (oakmoss), tutaj go nie ma, przez co ta interpretacja fougere bardzo odbiega od klasyka, jakim dla mnie jest Houbigant Fougere Royale. Raczej są to klimaty Eight and Bob Egypt, tyle że bardziej wytrawne i w mniej korzennym wydaniu.
Fougère d'Argent świetnie sprawdzi się w biurze, w towarzystwie dobrze ubranego, eleganckiego pana oraz na oficjalnych wyjściach, gdzie nie wypada pachnieć "bankietowo". Trwałość jest bardzo dobra, do 6-7 godz., z dobrą, ale nienarzucającą się projekcją. Producent klasyfikuje te perfumy jako uniseks, ale dla mnie jest to zdecydowanie kompozycja męska.