Piątek, 5 listopad 2021, 21:25
Źle mnie zrozumiałeś nie mówiłem tu o nadpotliwość, a o nie dbaniu o siebie pot jednodniowy, a pot dwudniowy z niezmienionej koszulki to chyba jest różnica?
Piątek, 5 listopad 2021, 21:25
Źle mnie zrozumiałeś nie mówiłem tu o nadpotliwość, a o nie dbaniu o siebie pot jednodniowy, a pot dwudniowy z niezmienionej koszulki to chyba jest różnica?
Piątek, 5 listopad 2021, 21:25
Ja mam nadpotliwość pod pachami i dlatego używam masę blokerów i antyperspirantów. Pomaga ale ile zachodu, również z odplamianiem koszul pod pachami.
Piątek, 5 listopad 2021, 21:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 5 listopad 2021, 21:29 przez inves. Edytowano łącznie: 1)
Podobno zdrowo - dla serca, i w ogóle - jest przynajmniej raz dziennie się trochę spocić.
Co wcale nie jest oczywiste, jak się jeździ samochodem i pracuje przy kompie...
Piątek, 5 listopad 2021, 21:32
(Piątek, 5 listopad 2021, 21:25)Mario91 napisał(a): Ja mam nadpotliwość pod pachami i dlatego używam masę blokerów i antyperspirantów. Pomaga ale ile zachodu, również z odplamianiem koszul pod pachami. Może warto odpuścić na jakiś czas na rzecz umucia pach jakimś naturalnym mydłem i podkoszulek bawełniany z rękawkiem w końcu chłodna pora roku. Też się spocę czasem jak dzika świnia ale blokery zostawiam na upały
Piątek, 5 listopad 2021, 21:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 5 listopad 2021, 21:54 przez Mario91. Edytowano łącznie: 1)
Ja próbowałem różnych rzeczy nawet dietę rygorystyczną przez pewien czas. Niestety nie znoszę mokrego pod pachami jak i smrodu potu. Zmieniam antyperspiranty co jakiś czas i daję radę. Myję się tylko naturalnymi bo małżonka ma hopla na punkcie naturalnych kosmetyków.
Piątek, 5 listopad 2021, 21:59
Każdemu coś doskwiera ja przykładowo parę lat miałem taki problem, że problemy żołądkowe mi dokuczały brałem masę różnych leków od gastrologa badania robiłem i nie można było znaleźć przyczyny stanu zapalnego żołądka do tego zaczęły bieleć mi dwa palce u dłoni, gdy się chłodniej robiło (nazywają, to syndromem reynau) lekka zmiana temperatur z ciepłego w zimne i już się zamykał dopływ krwi do palców jeździłem z tym do Pani profesor reumatolog i też nie mogła znaleźć przyczyny. I proszę was w końcu gdzieś wyczytałem, że jeśli się przyjmuje leki od nadkwasoty, to trzeba przed badaniami odstawić je na dwa tygodnie, ale żaden z lekarzy mi o tym nie powiedział. W końcu poszedłem po rozum do głowy sam prywatnie zrobiłem testy na helicobacter i wyszedł za pierwszy strzałem seria antybiotyków i żyje jak człowiek palce też już mi nie bieleją. Do czego zmierzam każdy człowiek jest inny, a przyczyna choroby może być czasem tak prozaiczna, że aż śmieszna.
Piątek, 5 listopad 2021, 22:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 5 listopad 2021, 22:07 przez Danio. Edytowano łącznie: 1)
A co z palcyma?
Warto zadbac o naturalne materiały koszul i podkoszulek. Te sztuczne powodują niestety potliwość a zdążą się też że 100% bawełny to nie zawsze 100
Piątek, 5 listopad 2021, 22:14
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 5 listopad 2021, 22:24 przez edK. Edytowano łącznie: 1)
(Piątek, 5 listopad 2021, 22:04)Danio napisał(a): A co z palcyma? A no właśnie winowajca był tutaj ten helicobacter wywoływał odpowiedź autinminlogiczną w organizmie, a jestem alergikiem, więc u mnie ten układ jest w pewien sposób już kulawy. Niedawno właśnie też natknąłem się na artykuł prasy medycznej, że w stanach pierwsze co przeleczają przy syndromie Raynau to helicobacter i tak właśnie mi się skojarzyło, że od 3 lat mi palce nie bieleją, ale podobno nie wszystkim się w to 100 procentach cofa. Pomyślcie sobie, że chodziłem sobie z tym jakieś 10 lat nawet przestałem grać na klawiszu, bo myślałem, że to może wina tego . Ps. Tutaj jest ten artykuł . https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/9716792/
Piątek, 5 listopad 2021, 22:26
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 6 listopad 2021, 08:52 przez Artplum. Edytowano łącznie: 1)
(Piątek, 5 listopad 2021, 21:00)Wakabaya napisał(a): Jak Artplum zaczynał to w Polsce wszystko było jeszcze na kartki, więc no mógł sobie wyrobić co najwyżej na jakimś salcesonie. Chyba że zaczynał jeszcze przed kartkami. Jak zaczynałem, to Polska rosła w siłę, a ludziom żyło się dostatniej i nikomu jeszcze się nie śniło, że w dziesiątej gospodarce świata będą kartki Prawdą natomiast jest, że dość trudno było sobie wyrobić nos w kraju rządząnym przez dyktaturę proletariatu...
Artur
Piątek, 5 listopad 2021, 22:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 5 listopad 2021, 22:48 przez Mario91. Edytowano łącznie: 2)
@edK czyli potwierdza się moje spostrzeżenie, że jak samemu nie dopilnujesz to Ci lekarz nie pomoże. Mój ojciec wylądował w szpitalu z powaznymi objawami udaru. Pierwsze badanie nic nie wykazało więc przypisali mu psychologa i psychiatrę. Że niby symuluje a przecież mój ojciec to wzór człowieka pracującego. Moja matka sie wk***iła i poszła do ordynatora. Zapłaciła, wykrzyczała i przenieśli go i zrobili dokładniejsze badania. Okazało się że ma zapchane tętnice w mózgu. Założyli mu stent i jest ok. Ale gdyby nie moja matka to by już nie żył i zrobili by z niego psychola.
Piątek, 5 listopad 2021, 22:51
Piątek, 5 listopad 2021, 22:54
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 5 listopad 2021, 23:18 przez edK. Edytowano łącznie: 2)
Można też bardziej odważnie powiedzieć, że jest się spod znaku tęczy i że jak będą brykać, to miasto straci dotacje z unii a firmę zamkną .
Piątek, 5 listopad 2021, 23:21
Jak zauważyliście - relatywnie wąskie grono społeczeństwa używa perfum, a więc dla tego szerokiego spektrum, intensywny zapach będzie stanowił coś przesadzonego. Dochodzi do tego kwestia personalnych upodobań. Versense, którego używa koleżanka z pracy, mógłbym żywiołowo czuć przez kilka godzin, natomiast oszalałbym od przebywania w zamkniętym pomieszczeniu z kimś, kto 5-6 krotnie zaaplikował na siebie One Milliona. Następnym czynnikiem, o którym zwłaszcza my - entuzjaści, nie możemy zapominać: zmysł węchu, który został ofensywnie obciążony zapachem po pewnym (stosunkowo krótkim) czasie adaptuje się i odbiera go znacznie łagodniej, podczas gdy pierwotna projekcja zostaje zachowana.
Sobota, 6 listopad 2021, 17:46
(Piątek, 5 listopad 2021, 21:28)inves napisał(a): Podobno zdrowo - dla serca, i w ogóle - jest przynajmniej raz dziennie się trochę spocić. Chyba nie tyle chodzi o spocenie się, co aktywność fizyczną przynajmniej 30 minut dziennie (wystarczy szybszy marsz). Nawiązując jeszcze do tematu nadpotliwości, to nie rozumiem, jak miałaby ona usprawiedliwiać fakt nieprzyjemnego zapachu danego osobnika w przestrzeni publicznej. Wbrew pozorom kolejki do dermatologów nie są szczególnie długie, a lekarz potrafi naprawdę dużo pomóc jeśli chodzi o tę przypadłość (kosmetyki/blokery to jedno, ale są również bardzo skuteczne leki doustne).
Sobota, 6 listopad 2021, 22:55
Leki zatrzymują wodę w organizmie i zapewne mają inne skutki uboczne. Wolę unikać tabletek. Z kolei antyperspiranty z aluminium też nie są zdrowe dla skóry.
Niedziela, 7 listopad 2021, 12:28
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 7 listopad 2021, 12:31 przez Wakabaya. Edytowano łącznie: 1)
(Czwartek, 4 listopad 2021, 16:50)brz napisał(a): Ja również byłem ostatnio na rozmowie. Bałem się przesadzić z perfumami, więc tylko delikatnie spryskałem się czymś niekontrowersyjnym. Jakież było moje zaskoczenie (połączone z bananem na gębie) gdy wypuszczono mnie do salki solidnie nasyconej LVEB. Niedługo idę na kolejną, prócz menadżera działu, do którego aplikuję będzie mnie przesłuchiwał dyrektor czy tam kierownik jednostki. Zastanawiam czego tam użyć. Myślę nad Epic, Fetish i Dior Homme w jakiejś koncentracji. Pewnie ostatecznie założę Journey, bo z tego co czytam na forum to taki bezpieczniak, a z pozostałymi może być różnie.
Niedziela, 7 listopad 2021, 12:50
@Mario91
Plamy masz od blokera? Po użyciu na noc i umyciu rano nie powinien chyba zostawiać żadnych śladów.
Niedziela, 7 listopad 2021, 13:32
Blokery używam sporadycznie bo mnie szczypią nuemiłosiernie ale na codzień sztyft rano pod pachy. Stąd te plamy.
|
|