Sobota, 25 wrzesień 2021, 20:33
Zakładam watek o naprawdę znakomitym domu Hind al Oud
Długo czekałem na zestaw, i muszę przyznać, że było warto.
Przed tym coś gdzieś o czytałem, cos oglądałem na YouTube kanale Predator Cube, a teraz czas na własne testy,
również parę miesięcy temu poznałem jeden z wcześniejszych aromatów domu, Borrad, wiec mniej więcej rozumiałem czego oczekiwać
Dom Hind Al Oud powstał w Dubai w 2001 roku, jest częścią Mohamed Hilal Group (dwie inne marki to Anfasic-Dokhoon, oraz Khaltat-Blends of Love)
Niestety brak dystrybucji poza krajami GULF, więc te aromaty są dosyć ciężko dostępne w Europie,
ale czy nie na tym polega nasze hobby, żeby wyszukiwać najlepsze aromaty z całego świata
Dostałem dwa zestawy podróżne taj marki, wiec przede mną 10 aromatów, i dziś testy Serri Ana oraz Sheikh A.
Serri Ana (główne nuty to almond blossom, honey, agarwood) nut znacznie więcej, aromat cały czas się zmienia. Ogólne wrażenie- jesienny i ciepły, białe kwiaty z migdałem na oudowym podłożu lekko polane miodem, bliżej bazy staj się bardziej oudowy, profil oudu przypomniał Xerjoff. Unisex bez przechyłu w żadną stronę, niesamowicie piękny i otulający.
"I wanted to tell you my secrets, but you became one of them instead"
Sheikh A (spices, ambergris, hilals wood) dedykowany rodzinie królewskiej, i jest stanowczo bardziej męski, drzewno-oudowy mocarz. To balzamiczny oud z mieszanką aromatycznych ziół. Dzikus w starcie, bliżej bazy otula ciepła ambra.
Gdybym musial wybrac jedno slowo do okreslenia aromatow domu- "bezkompromisowość"
Są głośne, jaskrawe, bardzo dźwięczne, parametry bez zarzutów, 100% spodobają się wszystkim kto lubi stare Amouage, kto lubi Roja, jakość składników na najwyższym poziomie (nie powiem ze to naturals, ale mieszanka naturalnych składników z dobra syntetyka owszem) oud również naturalny, znakomitej jakosci, to się czuje.
Pachnie drogo, pachnie jaskrawo, pachnie tak jak powinien pachnieć hight class perfume, i już rozumiem ze na discovery set się nie skończy.
Najpierw chciałem zamówić Sheikh A w ciemno, a później postanowiłem nie szaleć i zacząć od próbek, teraz rozumiem ze moglem spokojnie kupować flaszkę 50ml, ten dom robi właśnie to, co ja lubię, i już nie mogę się doczekać kolejnych testów
Ktoś coś testował z aromatów Hind Al Oud, może ma w kolekcji? Zapraszam do dyskusji.
Długo czekałem na zestaw, i muszę przyznać, że było warto.
Przed tym coś gdzieś o czytałem, cos oglądałem na YouTube kanale Predator Cube, a teraz czas na własne testy,
również parę miesięcy temu poznałem jeden z wcześniejszych aromatów domu, Borrad, wiec mniej więcej rozumiałem czego oczekiwać
Dom Hind Al Oud powstał w Dubai w 2001 roku, jest częścią Mohamed Hilal Group (dwie inne marki to Anfasic-Dokhoon, oraz Khaltat-Blends of Love)
Niestety brak dystrybucji poza krajami GULF, więc te aromaty są dosyć ciężko dostępne w Europie,
ale czy nie na tym polega nasze hobby, żeby wyszukiwać najlepsze aromaty z całego świata
Dostałem dwa zestawy podróżne taj marki, wiec przede mną 10 aromatów, i dziś testy Serri Ana oraz Sheikh A.
Serri Ana (główne nuty to almond blossom, honey, agarwood) nut znacznie więcej, aromat cały czas się zmienia. Ogólne wrażenie- jesienny i ciepły, białe kwiaty z migdałem na oudowym podłożu lekko polane miodem, bliżej bazy staj się bardziej oudowy, profil oudu przypomniał Xerjoff. Unisex bez przechyłu w żadną stronę, niesamowicie piękny i otulający.
"I wanted to tell you my secrets, but you became one of them instead"
Sheikh A (spices, ambergris, hilals wood) dedykowany rodzinie królewskiej, i jest stanowczo bardziej męski, drzewno-oudowy mocarz. To balzamiczny oud z mieszanką aromatycznych ziół. Dzikus w starcie, bliżej bazy otula ciepła ambra.
Gdybym musial wybrac jedno slowo do okreslenia aromatow domu- "bezkompromisowość"
Są głośne, jaskrawe, bardzo dźwięczne, parametry bez zarzutów, 100% spodobają się wszystkim kto lubi stare Amouage, kto lubi Roja, jakość składników na najwyższym poziomie (nie powiem ze to naturals, ale mieszanka naturalnych składników z dobra syntetyka owszem) oud również naturalny, znakomitej jakosci, to się czuje.
Pachnie drogo, pachnie jaskrawo, pachnie tak jak powinien pachnieć hight class perfume, i już rozumiem ze na discovery set się nie skończy.
Najpierw chciałem zamówić Sheikh A w ciemno, a później postanowiłem nie szaleć i zacząć od próbek, teraz rozumiem ze moglem spokojnie kupować flaszkę 50ml, ten dom robi właśnie to, co ja lubię, i już nie mogę się doczekać kolejnych testów
Ktoś coś testował z aromatów Hind Al Oud, może ma w kolekcji? Zapraszam do dyskusji.