Piątek, 27 listopad 2020, 07:54
A to nie jest przypadkiem tak, że kwiat fiołka nie wydziela zapachu i pachną tylko liście, a wszystkie te rozróżnienia w piramidach to tylko abstrakcja? To byłby dopiero mindfuck. :twisted:
Piątek, 27 listopad 2020, 07:54
A to nie jest przypadkiem tak, że kwiat fiołka nie wydziela zapachu i pachną tylko liście, a wszystkie te rozróżnienia w piramidach to tylko abstrakcja? To byłby dopiero mindfuck. :twisted:
Piątek, 27 listopad 2020, 08:40
Wąchając świeży kwiat fiołka, rzeczywiście dla niektórych ludzi zapach ten będzie niezauważalny (dla innych bardzo delikatny), ale już po otrzymaniu z niego surowca, zapach zrobi się wyraźniejszy. Opisałbym jako bardzo gładki, słodko-kredowy. W komercyjnych perfumach zazwyczaj naturalnego fiołka się nie uświadczy, bo jest bardzo drogi. Używa się odwzorowań za pomocą jononów. I w tym przypadku to akurat dobre odwzorowanie, bo w produkcie naturalnego pochodzenia też czuć głównie jonony.
Natomiast kwiaty fiołka nie mają w zapachu kompletnie nic wspólnego z benzyną, więc to że lester86, tak odbierasz ten składnik, to wynika raczej z tego, że sięgałeś zapewne z tej grupy zapachów, które powielają motyw Fahrenheita. Zaś z liściem fiołka jest prościej - świeże części zielone mają wyraźny zapach, absolut z nich wytwarzany ma wyraźny (już nieco inny niż świeże liście) zapach. Natomiast też jest dość drogi, więc również zwykle używa się syntetycznych odwzorowań i one akurat moim zdaniem lepiej odwzorowują zapach świeżych liści fiołka. Naturalny absolut daje wyraźnie inny (ale też z rodzaju "zielonych") efekt i dużo rzadziej można go spotkać (np. w Baikal Gris).
„Elegancja jest niemożliwa bez perfum. To skryte, niezapomniane, ostateczne akcesoria.” - Gabrielle Coco Chanel
Piątek, 27 listopad 2020, 13:17
Bardzo ciekawe Machiavelli w kiton czuje być może tą mdłą kredowość która mi mocno wadzi. Natomiast liście fiołka dają ciekawą zwiewność. Mam też w sumie lalique hommage l'homme i tam jest fiołek i kwiat i liść, i w nim mi to jakoś nie wadzi choć też nie jest to dla mnie bardzo łatwy zapach (ale jak najbardziej noszalny)
Wysłane z mojego SM-G930F przy użyciu Tapatalka
mój stragan z odlewkami -> 50+ pozycji, w tym 30+ arabów, klony i mainstream https://perfuforum.pl/thread-16670.html
Sobota, 1 maj 2021, 15:09
Dziwne ze nikt nie wspomnial o Creed Green Irish Tweed. Cala ta kompozycja leży na fiołkowym sercu/bazie. Przez to oczywiscie przypomina Fahrenheita :-) Tylko w Farku zamiast świeżej werbeny mamy skóre i benzeos.
Piątek, 21 styczeń 2022, 15:09
Dużo fiołka wyczuwam w 212 Men Carolina Herrera. Jest on tam dla mnie bardzo delikatny i świeży zarazem.
Piątek, 21 styczeń 2022, 19:23
Kiedyś jeden facet (podobno znany, uczą o nim nawet w szkole) rzekł tak sobie, że "wolę swojskie gówno w polu niźli fiołki w Neapolu". Tak więc z tymi fiołkami to wiecie...
Piątek, 21 styczeń 2022, 19:52
Owszem Rubuś, Przerwa-Tetmajer tak powiedział. Mnie koleżanka w pracy powiedziała, jak się Montabaco wyje..łem, że czuje tylko fiołki
Sobota, 22 styczeń 2022, 12:15
Ciekawie podany fiołek jest moim zdaniem w Cap d'Antibes
|
|