Czwartek, 25 sierpień 2011, 12:01
Witam wszystkich!
Wpisałem się na forum jakiś czas temu, ale dopiero teraz znalazłem chwilę, by się po ludzku przedstawić. Mój nos otworzył się na zapachy znienacka i całkiem niedawno, zaliczam się więc do grona początkujących. Wyznaję zasadę, że zapach ze mną chodzi, ale nie za mną. Mój niewyćwiczony nos jest obecnie, z powodu sezonowej alergii, w stanie spoczynku, co mnie ratuje przed kolejnymi zakupami. Jak na razie nie mam swojej ulubionej grupy zapachowej, poszukuję. Uwielbiam dzieła J. C. Elleny, podziwiam S. Lutensa, F. Kurkdjiana. Właśnie zachwycam się Tobacco Vanille z kolekcji T. Forda i cóż, jestem w niebie. Czekam na Tumulte oraz Jaipur Homme Fraicheur - jak widzicie, skrajności. Często bywam w Azji, więc uwielbiam orientalne zapachy, z kolei dusza słowiańska domaga się zupełnie czegoś innego. Z pewnością poznamy się lepiej w trakcie wspólnego odkrywania, więc na razie to chyba tyle.
Wpisałem się na forum jakiś czas temu, ale dopiero teraz znalazłem chwilę, by się po ludzku przedstawić. Mój nos otworzył się na zapachy znienacka i całkiem niedawno, zaliczam się więc do grona początkujących. Wyznaję zasadę, że zapach ze mną chodzi, ale nie za mną. Mój niewyćwiczony nos jest obecnie, z powodu sezonowej alergii, w stanie spoczynku, co mnie ratuje przed kolejnymi zakupami. Jak na razie nie mam swojej ulubionej grupy zapachowej, poszukuję. Uwielbiam dzieła J. C. Elleny, podziwiam S. Lutensa, F. Kurkdjiana. Właśnie zachwycam się Tobacco Vanille z kolekcji T. Forda i cóż, jestem w niebie. Czekam na Tumulte oraz Jaipur Homme Fraicheur - jak widzicie, skrajności. Często bywam w Azji, więc uwielbiam orientalne zapachy, z kolei dusza słowiańska domaga się zupełnie czegoś innego. Z pewnością poznamy się lepiej w trakcie wspólnego odkrywania, więc na razie to chyba tyle.