Niedziela, 7 luty 2021, 21:59
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 8 luty 2021, 18:39 przez Lucjan.)
Astrophil & Stella - Into The Oud
rok wydania: 2020
twórca: Bertrand Duchaufour
n.g.: Rum, Pieprz i Pomarańcza
n.s.: Davana, Toffee i Szafran
n.b.: Agar (oud), Mech dębowy i Bursztyn
Astrophil & Stella to nowa włoska marka, która zadebiutowała w ubiegłym roku. 6 przemyślanych premierowych kompozycji, topowe nazwiska twórców (Zarokian, Duchaufour, czy Maffei) sprawiły, że miałem dużą chrapkę na testy. Długo nie było dostępnych nigdzie próbek, a flakonu jednak nie chciałem ryzykować w ciemno. Pod koniec roku pojawiły się sample w jednym z online'owych sklepów, i choć z dostawą kosztowały niemało, byłem już skłonny je zamawiać. Na szczęście chwilę później marka pojawiła się w House of Merlo.
Na pierwszy ogień poszło Into The Oud Duchaufoura. Nie poszedł on tu drogą na skróty i czuć, że do zamówionej kompozycji się zdecydowanie przyłożył. Jest ona w charakterystyczny dla niego sposób "wypełniona" - czuć złożoność zapachu, jego przenikającą się wielowarstwowość, brak pustych przestrzeni, a jednak nigdy nie sprawia wrażenia przeładowania nutami. ITO powoli i statecznie, ale jednocześnie wyraźnie ewoluuje na skórze. Otwiera się akordem rumu, który tu jest dość intensywny, trochę dymny, a nawet przemyca odrobinę czegoś odzwierzęcego czy brudnego, trochę na kształt tego z Iron Duke. Do tego spora dawka pieprzu oraz szafranu, który odpowiada za bardziej orientalną odsłonę tej kompozycji.
Dość szybko zmienia ona oblicze za sprawą toffee. Nagle zapach łagodnieje, staje się bardziej przystępny a nawet momentami miły dla niewprawnego nosa. Nie jest to jednak słodycz prostolinijna, a towarzystwo davana dba o dalszą złożoność aromatu. Im bliżej bazy, tym mniej słodyczy a wyraźniejsze nuty drzewne (bez zwyczajowych, trudnych aspektów oudu) a także nuta mchu, która ostatecznie przechyla tę unisexową kompozycję lekko na męską stronę.
Przyjemne, bardzo wprawnie zrealizowane pachnidło, ale jednak też zachowawcze i niespecjalnie nowatorskie.
Mały minus należy też dopisać za parametry: jak na ekstrakt to w porywach 8h trwałości nie jest oszałamiającym wynikiem.
4+/6
rok wydania: 2020
twórca: Bertrand Duchaufour
n.g.: Rum, Pieprz i Pomarańcza
n.s.: Davana, Toffee i Szafran
n.b.: Agar (oud), Mech dębowy i Bursztyn
Astrophil & Stella to nowa włoska marka, która zadebiutowała w ubiegłym roku. 6 przemyślanych premierowych kompozycji, topowe nazwiska twórców (Zarokian, Duchaufour, czy Maffei) sprawiły, że miałem dużą chrapkę na testy. Długo nie było dostępnych nigdzie próbek, a flakonu jednak nie chciałem ryzykować w ciemno. Pod koniec roku pojawiły się sample w jednym z online'owych sklepów, i choć z dostawą kosztowały niemało, byłem już skłonny je zamawiać. Na szczęście chwilę później marka pojawiła się w House of Merlo.
Na pierwszy ogień poszło Into The Oud Duchaufoura. Nie poszedł on tu drogą na skróty i czuć, że do zamówionej kompozycji się zdecydowanie przyłożył. Jest ona w charakterystyczny dla niego sposób "wypełniona" - czuć złożoność zapachu, jego przenikającą się wielowarstwowość, brak pustych przestrzeni, a jednak nigdy nie sprawia wrażenia przeładowania nutami. ITO powoli i statecznie, ale jednocześnie wyraźnie ewoluuje na skórze. Otwiera się akordem rumu, który tu jest dość intensywny, trochę dymny, a nawet przemyca odrobinę czegoś odzwierzęcego czy brudnego, trochę na kształt tego z Iron Duke. Do tego spora dawka pieprzu oraz szafranu, który odpowiada za bardziej orientalną odsłonę tej kompozycji.
Dość szybko zmienia ona oblicze za sprawą toffee. Nagle zapach łagodnieje, staje się bardziej przystępny a nawet momentami miły dla niewprawnego nosa. Nie jest to jednak słodycz prostolinijna, a towarzystwo davana dba o dalszą złożoność aromatu. Im bliżej bazy, tym mniej słodyczy a wyraźniejsze nuty drzewne (bez zwyczajowych, trudnych aspektów oudu) a także nuta mchu, która ostatecznie przechyla tę unisexową kompozycję lekko na męską stronę.
Przyjemne, bardzo wprawnie zrealizowane pachnidło, ale jednak też zachowawcze i niespecjalnie nowatorskie.
Mały minus należy też dopisać za parametry: jak na ekstrakt to w porywach 8h trwałości nie jest oszałamiającym wynikiem.
4+/6