nie wydaje Ci się on zbyt kobiecy?
mam próbkę Creed SMW a ten SJ
to wierna kopia SMW i oba wydają się być
z przechyłem na damską stronę w moim mniemaniu...
nie wydaje Ci się on zbyt kobiecy?
mam próbkę Creed SMW a ten SJ
to wierna kopia SMW i oba wydają się być
z przechyłem na damską stronę w moim mniemaniu...
SMW nie znam (jeszcze). Kiedyś dostałem próbkę, nie spodobał mi się za pierwszym razem, potem się jakoś tam przekonałem. Teraz, gdy poznałem dużo pięknych, męskich zapachów, może faktycznie oceniłbym go jako unisex z lekkim przechyłem na rodzaj żeński. Albo lepiej: zapach współczesnego, metroseksualnego mężczyzny.
Avon - Musk for Men - świetny, męski, piżmowy zapach z zielonym, sosnowym akcentem. Zaskakująco dobry, zważywszy na moje wyobrażenie o tej marce. Czy ktoś jeszcze miał z nim styczność?
RayFlash napisał(a):Avon - Musk for Men - świetny, męski, piżmowy zapach z zielonym, sosnowym akcentem. Zaskakująco dobry, zważywszy na moje wyobrażenie o tej marce. Czy ktoś jeszcze miał z nim styczność?
Nie znam, ale zaintrygowałeś mnie. Możesz go przedstawić w osobnym wątku?
nie wydaje Ci się on zbyt kobiecy?
mam próbkę Creed SMW a ten SJ
to wierna kopia SMW i oba wydają się być
z przechyłem na damską stronę w moim mniemaniu...
Hm, a ja słyszałem, że Unforgivable jest kopią Creed - Millesime Imperial.
Żeby nie było offtopa, pachnę Bvlgari - Man (z próbki). : )