Wtorek, 20 październik 2020, 22:04
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 8 luty 2021, 08:11 przez pblonski.)
Perfumy fougere, których twórcą jest Roja Dove, wydane w 2019 roku. Świeże i wytrawno - słodkie, korzenne, ciepłe i zmysłowe.
Nuty głowy: cytryna, bergamotka, petitgrain, mięta, lawenda, bazylia, estragon.
Nuty serca: konwalia, róża majowa, jaśmin z Grasse, fiołek.
Nuty bazy: rabarbar, kardamon, goździk, gałka muszkatołowa, nuty mchu, paczula, wetyweria, cedr, drzewo kaszmirowe, drzewo sandałowe, fasola tonka, labdanum, ambra (ambergris), piżmo.
Będąc pod wpływem wielkiej urody tego pachnidła, chciałem skrobnąć co nieco w temacie, a tu nie ma gdzie. Założyłem więc wątek żeby nie było skandalu, tzn. żeby Scandal był. Roja Scandal Pour Homme Parfum Cologne to fougere z krwi i kości, czyli z lawendy, tonki i mchu dębowego. Rozbiór na czynniki pierwsze zostawię jednak lepszym od siebie w tej dziedzinie. Sobie pozwolę tylko wyrazić zadowolenie z tego jak pięknie to pachnie. Gdyby ktoś chciał zbudować swoją kolekcję perfum w ten sposób, aby mieć po jednym przedstawicielu z danej grupy zapachowej, to Roja Scandal Pour Homme Parfum Cologne mogłyby z powodzeniem reprezentować w niej rodzinę fougere. Przyznaję, dziś miałem je dopiero drugi raz na sobie i podobnie rzecz miała się u mnie kiedyś z Creed Viking. Pierwsze użycie było jak przetarcie, natomiast druga aplikacja to prawdziwa bomba. Wszystko wydaje mi się tu idealne. Idealny balans. Żadnej przeginki, w żadną stronę. Są one jak strzał z łuku w dziesiątkę na tarczy . Doskonały kandydat jako signature scent dla kogoś kto ceni klasyczne zapachy. Tak, klasyczne, ale nie ma tu mowy o żadnej dziadkowości. Delikatnie przypominają mi Beau de Jour TF i nic dziwnego, wszak to ta sama grupa zapachowa. Scandal Parfum Cologne są tylko właśnie jakby bardziej delikatne, subtelne, wyważone. Są komfortowe 8-) . Swoje kosztują, ale tak to już jest, że jakość ma odpowiednią cenę. Powinny znaleźć się w ankiecie na najpiękniejsze fougere, którą sam swego czasu zaproponowałem. Myślę, że byłyby tam wysoko pozycjonowane.
Nuty głowy: cytryna, bergamotka, petitgrain, mięta, lawenda, bazylia, estragon.
Nuty serca: konwalia, róża majowa, jaśmin z Grasse, fiołek.
Nuty bazy: rabarbar, kardamon, goździk, gałka muszkatołowa, nuty mchu, paczula, wetyweria, cedr, drzewo kaszmirowe, drzewo sandałowe, fasola tonka, labdanum, ambra (ambergris), piżmo.
Będąc pod wpływem wielkiej urody tego pachnidła, chciałem skrobnąć co nieco w temacie, a tu nie ma gdzie. Założyłem więc wątek żeby nie było skandalu, tzn. żeby Scandal był. Roja Scandal Pour Homme Parfum Cologne to fougere z krwi i kości, czyli z lawendy, tonki i mchu dębowego. Rozbiór na czynniki pierwsze zostawię jednak lepszym od siebie w tej dziedzinie. Sobie pozwolę tylko wyrazić zadowolenie z tego jak pięknie to pachnie. Gdyby ktoś chciał zbudować swoją kolekcję perfum w ten sposób, aby mieć po jednym przedstawicielu z danej grupy zapachowej, to Roja Scandal Pour Homme Parfum Cologne mogłyby z powodzeniem reprezentować w niej rodzinę fougere. Przyznaję, dziś miałem je dopiero drugi raz na sobie i podobnie rzecz miała się u mnie kiedyś z Creed Viking. Pierwsze użycie było jak przetarcie, natomiast druga aplikacja to prawdziwa bomba. Wszystko wydaje mi się tu idealne. Idealny balans. Żadnej przeginki, w żadną stronę. Są one jak strzał z łuku w dziesiątkę na tarczy . Doskonały kandydat jako signature scent dla kogoś kto ceni klasyczne zapachy. Tak, klasyczne, ale nie ma tu mowy o żadnej dziadkowości. Delikatnie przypominają mi Beau de Jour TF i nic dziwnego, wszak to ta sama grupa zapachowa. Scandal Parfum Cologne są tylko właśnie jakby bardziej delikatne, subtelne, wyważone. Są komfortowe 8-) . Swoje kosztują, ale tak to już jest, że jakość ma odpowiednią cenę. Powinny znaleźć się w ankiecie na najpiękniejsze fougere, którą sam swego czasu zaproponowałem. Myślę, że byłyby tam wysoko pozycjonowane.
Lepsze jest dobre imię niż wonne olejki. Koh.