Środa, 30 maj 2012, 13:57
RoQ napisał(a):Ty to jak zawsze, o wszystkim byle by nie na temat,Bendigo napisał(a):Wąchałem niedawno Ferrari Uomo - to jakieś popłuczyny po Fahrenheicie, nic ciekawego.
A ja chyba wolę te popłuczyny od oleistego i tłustego Fahrenheita.
Jakby mu baletki założyli...
napisz coś o tytułowym jak nie to spadaj
ps. pknbgr ostatnio bardzo dużo wącha,
zapewne nos ma zmęczony
proponuję zrobić test skórny,
fafarafa jest o wiele bardziej charakterny...