Niedziela, 8 marzec 2020, 13:12
Fr: Eau de Dolce Vita marki Christian Dior to kwiatowo - owocowe perfumy dla kobiet. Eau de Dolce Vita został wydany w 1998 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Jacques Cavallier. Nutami głowy są mandarynka, grejpfrut i bergamotka; nutami serca są piwonia, biały pieprz, frezja, jaśmin i hedione; nutami bazy są drzewo sandałowe, wanilia, osmantus i białe piżmo.
Pojawiły się cztery lata po premierze Dolce Vita, produkowane były prawdopodobnie do 2008 roku, przeminęły prawie niezauważenie.
Wg mnie była to wina niefortunnej nazwy, gdy wielbicielka klasycznej Dolce Vita chciała nabyć jej lżejszą wersję, to mogła być rozczarowana - ten zapach jest zupełnie inny.
Nie ma brzoskwini i cynamonu, to typowy kwiatowiec.
Ja najmocniej czuję frezję, potem dopiero piwonię, jakieś białe kwiaty.
Wyraźne cytrusy i pieprz.
Zapach kwiatowy, pikantny, kwaśny przez cytrusy, lekko zielony, w tle kremowe drewienko.
Miał być lekki, ale to tak nie do końca, pachnie świeżo, ale z głębią i ciężarem białych kwiatów i delikatnego piżma.
Wanilii ani innej słodyczy nie wyczuwam.
Samo otwarcie jest dziwne, ale mam wersję z 1998 roku i być może to wina wieku, potem jest już uroczo.
Pojawiły się cztery lata po premierze Dolce Vita, produkowane były prawdopodobnie do 2008 roku, przeminęły prawie niezauważenie.
Wg mnie była to wina niefortunnej nazwy, gdy wielbicielka klasycznej Dolce Vita chciała nabyć jej lżejszą wersję, to mogła być rozczarowana - ten zapach jest zupełnie inny.
Nie ma brzoskwini i cynamonu, to typowy kwiatowiec.
Ja najmocniej czuję frezję, potem dopiero piwonię, jakieś białe kwiaty.
Wyraźne cytrusy i pieprz.
Zapach kwiatowy, pikantny, kwaśny przez cytrusy, lekko zielony, w tle kremowe drewienko.
Miał być lekki, ale to tak nie do końca, pachnie świeżo, ale z głębią i ciężarem białych kwiatów i delikatnego piżma.
Wanilii ani innej słodyczy nie wyczuwam.
Samo otwarcie jest dziwne, ale mam wersję z 1998 roku i być może to wina wieku, potem jest już uroczo.