Środa, 5 luty 2020, 21:51
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 7 luty 2021, 16:41 przez Lucjan.)
Mendittorosa - South
rok wydania: 2013
twórca: Amelie Bourgeois
nuty: kalabryjska bergamotka, bazylia, cyklamen, jaśmin, australijskie drzewo sandałowe, jaśminowiec wonny, białe drzewo sandałowe, orzech laskowy, chleb, wyszukane drewna, nasiona marchwi i amyris
Taka marka, takie nuty... a wyszedł taki klops.
Być może to tylko moje postrzeganie, ale mocniej uwydatniony w składzie orzech zwiastuje zazwyczaj katastrofę, w ostateczności zapach płaski i nudny. Tak też jest niestety w przypadku South. To aż niesamowite, że z takiego składu, wydanego pod taką a nie inną marką wyszedł tak miałki i jednowymiarowy zapach. Trochę nudnego orzecha i niewiele ciekawszych nut drzewnych, głównie sandałowych. Bida straszna i jedno z większych ostatnich rozczarowań.
rok wydania: 2013
twórca: Amelie Bourgeois
nuty: kalabryjska bergamotka, bazylia, cyklamen, jaśmin, australijskie drzewo sandałowe, jaśminowiec wonny, białe drzewo sandałowe, orzech laskowy, chleb, wyszukane drewna, nasiona marchwi i amyris
Taka marka, takie nuty... a wyszedł taki klops.
Być może to tylko moje postrzeganie, ale mocniej uwydatniony w składzie orzech zwiastuje zazwyczaj katastrofę, w ostateczności zapach płaski i nudny. Tak też jest niestety w przypadku South. To aż niesamowite, że z takiego składu, wydanego pod taką a nie inną marką wyszedł tak miałki i jednowymiarowy zapach. Trochę nudnego orzecha i niewiele ciekawszych nut drzewnych, głównie sandałowych. Bida straszna i jedno z większych ostatnich rozczarowań.