Mam nadzieję, że gospodarz wątku się nie pogniewa jeszcze za ten offtop, ale trudno się powstrzymać:
Magister: Magister jestem.
Inżynier: Ja jestem inżynierem. W fabryce pracuję.
Magister: Macie dużo czasu?
Dziewczyna pracująca na poczcie: Niewiele.
Pućka: Niewiele.
Marta: Mało.
Pućka: Mało czasu.
Inżynier: Może byśmy gdzieś poszli?
Dziewczyna pracująca na poczcie: Ale gdzie?
Inżynier: No, jest wiele możliwości.
Marta: Jakich?
Dziewczyna pracująca na poczcie: Jakich?
Inżynier: Bardzo wiele. Różnych.
albo: Inżynier: Startuj! Ty bliżej siedzisz.
Magister: Może bliżej, ale tyłem. :lol: