Co by kto nie mówił o samym zapachu to pod względem parametrów jest moc. Nawet na stronie Diora zapach dostał taką samą skalę intensywność co DHI. Wersja DHO (original) ma oczko mniej.
U mnie w D również nie ma. Podpytywałem obsługę sklepu, ale nic nie potrafili mi powiedzieć na temat "nowych" Dior Homme. Jak wyraziła się Pani: "są dopiero przed szkoleniem"
Budzi we mnie nadzieje ten nowy Dior, bo mam ochotę na jakiś dobry jakościowo i po prostu ładny męski zapach wieczorowy, z klasą, z bardzo dobrymi parametrami i trudno o taki. Do klasycznego Diora Homme się nigdy nie przekonam, bo jest po prostu zbyt kobiecy. Ja rozumiem że ktoś ma jakieś wyrafinowane perfumowe gusta, ceni oryginalność, ekstrawagancję itp. ale to może sobie szukać wśród perfum dla kobiet. A nie że damskie perfumy nazywają męskimi.
Ale przecież DH to bardzo męskie perfumy. Trudno zapachową "męskość" zdefiniować poprzez ujęcie w sztywne ramy, ale takie stwierdzenia, jak Twoje, wprost sugerują, że miłośnicy DH są zniewieściali.
Dla mnie podział na perfumy męskie i damskie jest bez sensu. Jest bardzo wiele damskich zapachów które są nad wyraz męskie i wiele męskich, które powinny stać na półkach z damskimi perfumami. Już nie wspominam o całej gamie pachnideł unisex.
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Bazyli napisał(a):Ale przecież DH to bardzo męskie perfumy. Trudno zapachową "męskość" zdefiniować poprzez ujęcie w sztywne ramy, ale takie stwierdzenia, jak Twoje, wprost sugerują, że miłośnicy DH są zniewieściali.
Bazyli nadaje mobilnie...
No przecież większość pisze o występującej w DH nucie przypominającej zapach szminki i ja też ją wyraźnie wyczuwam. To trudno chyba uznać,że zapach szminki jest męski, a nie kobiecy.
Nie, może być np bardzo męski mężczyzna używający nietypowego jak na mężczyznę zapachu. Ale nie zgodzę się,że taki podział nie istnieje. Przecież nawet jak ludzie opisują perfumy to najczęściej używają ogólnych określeń typu "męskie", albo "kobiece".
Nie cytuj w całości ostatnich postów, używaj opcji odpowiedz.
Tak, a różowy kolor jest tylko dla dziewczyn, a w spodniach chodzą tylko faceci. Nuta "szminki" jest jedną z wielu i nie wydaje mi się żeby definiowała cały zapach.
raVadrian napisał(a):Ale nie zgodzę się,że taki podział nie istnieje. Przecież nawet jak ludzie opisują perfumy to najczęściej używają ogólnych określeń typu "męskie", albo "kobiece".
Podział istnieje, ale jest sztuczny. Idąc Twoim tokiem myślenia - mężczyźni używają męskich perfum, kobiety damskich. A co z uniseksami? Dla obojnaków? No c'mon....
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Podział jest sztuczny, ale nie do końca... Wiele zależy od tego z jakimi perfumami mieliśmy do czynienia od dzieciństwa, kto w domu jakich perfum używał. Dla przykładu dużo kobiecych zapachów ma nutę tuberozy i już tylko z tego powodu jest utożsamiana z kobietami. Podobnie kilka innych słitaśnych kwiatków. Producenci za pomocą marketingu wprowadzili konkretne męskie i damskie skojarzenia perfumowe, których mniej lub bardziej wszyscy jesteśmy "niewolnikami". Zresztą poza nielicznymi wyjątkami mi ten podział pasuje i się z nim zgadzam, gdyż nie cierpię większości kobiecych kwiatowych kompozycji, które są dla mnie duszące i migrenotwórcze. Zapewne tracę niektóre perełki wyrózniające się z tego tłumu, które równie dobrze możnaby umieścić na półce z zapachami męskimi
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
no właśnie niby tak na samym początku chciałem zrobić jednak pomyślałem że może teraz by tak inaczej...
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Tak sobie pomyślałem - że oprócz S. i D. w Warszawie jest przecież butik. Czy ktoś wie kiedy to się pojawi w butiku?
Złote myśli użytkownika nowy48:
"Jeszcze nie wachali a już oceniają ma pdst składu. . flakon nawiązuje nieco do tego co już dior wypuszcza."
"Gdyby tak przyrównać to acqua di Parma oud z tym ze pozbawiona tytułowego składnika."
Dużo opinii o zapachu z kategorii skin scent z dużą dozą Iso E Super.
Do tego cedr, różowy pieprz, kaszmir i białe piżmo. Ja się jaram.
Liczę na to i bardzo bym chciał, by był to zapach typu Max Mara - Kashmina Touch.