Otwarcie w Davidoff Horizon bardzo kojarzy mi się z jakimś lekiem, a może nawet i z apteką.
Entuzjasta przycisku RANDOM ARTICLE na Wikipedii.
Używam tylko tych zapachów, które są jak moja osobowość - mocne i trwałe.
Ulubione nuty - bergamotka, cytryna, czarna porzeczka.
Na razie z tych poznanych to MFK Baccart Rouge. Szpital...szpital...szpital. Jakoś nie mogę się przekonać do ich wyjątkowości. Może jestem zbyt słaby olfaktorycznie... ale na razie MFK BR 540 to dla mnie tylko szpital...