Wtorek, 9 lipiec 2019, 22:55
Le Galion - Cologne Nocturne
rok wydania: 2016
twórca: Rodrigo Flores-Roux
n.b.: bergamotka, cytryna i drzewo różane
n.s.: szałwia muszkatołowa, rozmaryn, tymianek, lawenda i nuty przyprawowe
n.b.: cedr, paczula i nuty drzewne.
Kolejne świetne perfumy z domu Le Galion. W Nocnej kolońskiej pierwsze skrzypce gra lawenda. Jest ona tu dość szorstka, w trochę już niemodnym i lekko oldschoolowym wydaniu, mi zdająca się być dokładnie tą samą, która występuje w Special for Gentleman. W otwarciu odświeżona przez naturalnie pachnące cytrusy, ale już od fazy serca, która jest przeładowana przyprawami, osiada na tle, które mi przynajmniej przypomina balsamiczną bazę ESP. Ilekroć nosiłem CN próbowałem wyodrębniać wymienione nuty, ale nos zawsze zwodził i znosił mnie w znane rejony ulubionego Diora.
Niestety ta, w zamyśle wieczorowa, kompozycja (nawet jeśli to miałaby być wieczorowa kolońska) ma mizerne parametry. Otoczenie czuje je może przez 1h, ja przez 3h - trochę mało jak na wieczorowy zapach.
4+/6
rok wydania: 2016
twórca: Rodrigo Flores-Roux
n.b.: bergamotka, cytryna i drzewo różane
n.s.: szałwia muszkatołowa, rozmaryn, tymianek, lawenda i nuty przyprawowe
n.b.: cedr, paczula i nuty drzewne.
Kolejne świetne perfumy z domu Le Galion. W Nocnej kolońskiej pierwsze skrzypce gra lawenda. Jest ona tu dość szorstka, w trochę już niemodnym i lekko oldschoolowym wydaniu, mi zdająca się być dokładnie tą samą, która występuje w Special for Gentleman. W otwarciu odświeżona przez naturalnie pachnące cytrusy, ale już od fazy serca, która jest przeładowana przyprawami, osiada na tle, które mi przynajmniej przypomina balsamiczną bazę ESP. Ilekroć nosiłem CN próbowałem wyodrębniać wymienione nuty, ale nos zawsze zwodził i znosił mnie w znane rejony ulubionego Diora.
Niestety ta, w zamyśle wieczorowa, kompozycja (nawet jeśli to miałaby być wieczorowa kolońska) ma mizerne parametry. Otoczenie czuje je może przez 1h, ja przez 3h - trochę mało jak na wieczorowy zapach.
4+/6