Piątek, 27 kwiecień 2012, 10:59
FourOfKind napisał(a):Po tym co dzisiaj poczułem, nieśmiało stwierdzam, że Givenchy robi zapachy doskonałej jakości. Xeryus to przyjemne fougere z nutą owocową i przyprawami. Ale przyprawami zmieszanymi w jedną i oldschoolową całość. To nie przyprawy do herbatki u Tadka. Nie jest to brutalny killer, ale w dalszym ciągu przedstawiciel wspaniałych lat 80-tych. To czuć. Jakość tego zapachu wzbudza uśmiech politowania, kiedy myślę o syntetycznym badziewiu, które miałem okazję wąchać ostatnio w S.Do S to nie ma nawet po co wchodzić.Jest parę klasyków ale zostały dziwnie zniekształcone zapachowo.
Bardzo mocne "5".
Odnosnie Xeryus to doceniłem go po uzyciu tzw.globalnym.Dobry zapach na co dzień.Teraz już takich nie robią YSL Rive Gauche Homme mógł taki być gdyby nie oszczędzali na składnikach .
Mój obecny TOP 3
YSL Kouros
Guy Laroche Horizon
YSL Rive Gauche
YSL Kouros
Guy Laroche Horizon
YSL Rive Gauche