Poniedziałek, 8 październik 2018, 20:16
Testowałem dzisiaj Eternity w superaptece i zapach mocno się różnił w stosunku do tego, co czułem rok temu, bo dawniej była to oldschoolowa zieloność z lawendą i takie przykurzone mydełko, a dzisiaj przez kilka godzin czułem suszone owoce :o
dopiero teraz gdy zapach już zanika, owoce się ulotniły. Ktoś tak miał w klasycznym Eternity, czy może przez przypadek wziąłem sprawdziłem inną wersję?
Na 99% wąchałem klasyka, niby w Eternity Night jest śliwka, ale to jest ciemny flakon, a ja brałem przezroczysty, w dodatku Nighta nie ma w ofercie superpharmu.
Ktoś miał podobne odczucia?
Sam zapach mi się podobał, lekko słodki ale nie w napastliwy sposób, ale trwałość jest taka sobie, może to też zasługa warunków w których trzymane są testery w perfumeriach?
dopiero teraz gdy zapach już zanika, owoce się ulotniły. Ktoś tak miał w klasycznym Eternity, czy może przez przypadek wziąłem sprawdziłem inną wersję?
Na 99% wąchałem klasyka, niby w Eternity Night jest śliwka, ale to jest ciemny flakon, a ja brałem przezroczysty, w dodatku Nighta nie ma w ofercie superpharmu.
Ktoś miał podobne odczucia?
Sam zapach mi się podobał, lekko słodki ale nie w napastliwy sposób, ale trwałość jest taka sobie, może to też zasługa warunków w których trzymane są testery w perfumeriach?