Środa, 18 kwiecień 2012, 11:04
gilbert napisał(a):Jeżeli ktoś lubi gęste pachnidła z kategorii gourmand to myślę, że Kokorico na chłodne miesiące się sprawdzi.Ciekawe. Na mnie pachniał strasznie płasko.
Ankieta: Moja ocena Jean Paul Gaultier - Kokorico EDT (2011) (nie oceniaj zapachu, jeśli go nie znasz!): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 3.51% | |
2 - Słaby | 5 | 8.77% | |
3 - Przeciętny | 2 | 3.51% | |
4 - Dobry | 18 | 31.58% | |
5 - Bardzo dobry | 22 | 38.60% | |
6 - Genialny | 8 | 14.04% | |
Razem | 57 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Środa, 18 kwiecień 2012, 11:04
gilbert napisał(a):Jeżeli ktoś lubi gęste pachnidła z kategorii gourmand to myślę, że Kokorico na chłodne miesiące się sprawdzi.Ciekawe. Na mnie pachniał strasznie płasko.
Środa, 18 kwiecień 2012, 13:05
pknbgr napisał(a):Ciekawe. Na mnie pachniał strasznie płasko.Rozumiem. Na mnie, przynajmniej po pierwszych testach pachnie dosyć głęboko i po prostu przyjemnie. Nie można mu pod tym względem nic zarzucić, ale tak jak już wspomniałem, chyba o to chodziło. Kosztem może nieco większego 'polotu' powstał zapach bardziej uniwersalny. Mnie on niczym raczej nie zaskakuje.
Środa, 18 kwiecień 2012, 14:19
Fajnie się masz.
Może nie jest to zapach jakiś przełomowy, czy rzucający na kolana. Jest prosty jak budowa cepa. Ale podoba mi się to połączenie trawy i kakao.
Środa, 18 kwiecień 2012, 19:48
Odniosę się jeszcze do trwałości, potwierdzając słowa Cookie'go. Jest dobra.. po 7-8 h nadal wyczuwalny na skórze.
Piątek, 20 kwiecień 2012, 22:25
Chyba tą koszoną trawę najbardziej uwielbiam, póżniej bym go już nie kupił.
Na mojej półce: http://www.fragrantica.com/member/169850/
Niedziela, 30 wrzesień 2012, 09:33
Daję mu 5, bo po prostu bardzo, ale to bardzo lubię kakao i paczulę zgrabnie i prosto podane. Na flachę zdecydowałam się po 3 testach na skórze, choć od samego początku bardzo mi się podobał zapach. Figowych liści czuję mało, na początku wcale, ale teraz, im dłużej go noszę chyba już nauczyłam się wyodrębniać tę woń. Wg mnie porównanie do L'Instant EDT jest dość słuszne, ale oczywiście Kokorico jest mniej wymiarowy i bardziej szorstki od Guerlainowskiego produktu, a ta paczulowa końcówka też może się kojarzyć troszkę z Zino, ale takim "wykastrowanym" z tego co najlepsze.
W każdym razie, dla mnie sam zapach jest na tyle przyjemny, miękki, otulający, ciepły i uniseksowy, że jesienią/zimą na pewno będzie mi często towarzyszył. Poprawia nastrój, rozgrzewa, koi. Koncept marketingowy nie do końca do mnie trafia, ale zupełnie ignoruję te wszystkie "kogucie" opowieści, bo dla mnie liczy się w tym przypadku wyłącznie "sok". Trwałość na skórze - ok. 8 h, nawet po umyciu skóry pozostaje na niej delikatny ślad perfum, projekcja- bliskoskórna, ale przy obfitszej aplikacji można liczyć na komplementy otoczenia Jeśli ktoś lubi czekoladowo pachnącą paczulę i dość linearne kompozycje, to powinien być zadowolony z Kokorico. Flakon jest wg mnie uroczy, może nie tak jak ten z Fleur du Male, ale ma coś w sobie - na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciu, i o dziwo do mojej- damskiej dłoni- pasuje jak ulał i wygodnie aplikuje mi się z niego perfumy.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/17/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/17/</a><!-- m -->
Poniedziałek, 22 październik 2012, 17:03
Kakaowiec z posiekanymi listkami paczuli podgrzewany na patelni.
Na styku tych dwóch składników, wyłania się coś kręcącego w nosie i dziwnego. Kolejny odważny gaultierowski zapach. Mam irracjonalne wrażenie, że posiada części wspólne z Terre D'Hermes. Moc i trwałość na wysokim poziomie.
Poniedziałek, 22 październik 2012, 18:00
Kokorico to premiera numer dwa tego roku jeśli chodzi o mainstream. Numer dwa, bo całą stawkę zdystansował o lata świetlne Hommage a L'Homme od Lalique.
Poniedziałek, 22 październik 2012, 18:43
RoQ napisał(a):Długo oczekiwany, najnowszy zapach JPG i mocno przepłacany na ebay, w moim sklepie kosztuje równo 50 funtów za setkę. Flakon nie jest kretyński, jest bardzo pomysłowy i bardzo w stylu Gaultiera.
Piątek, 26 październik 2012, 17:50
Paczula jest tutaj realna do tego stopnia, że domniemywam iż użyto prawdziwej.
Jeżeli nie w całości, to przynajmniej w dużej części.
Czwartek, 8 listopad 2012, 12:04
dla mnie bomba - dałem "5"
--------------------------------------------------------------------
nic się nie zmieniło, wszystko jest jak było, niebo tak wysoko znów
Poniedziałek, 4 luty 2013, 23:00
Zapach jak najbardziej udany,ale mnie jakoś niedobrze z nim,mdli mnie. Jest nieco jednostajny,a cała kompozycja sprawia wrażenie suchej. Co do trwałości i projekcji to ja nie narzekam,aplikacja około godziny 15 a nadal "Koko" (euro spoko) daje o sobie znać,gdy tylko ręka pojawi się w okolicach twarzy. Dla mnie 4+
Aha bym zapomniał - flakon. Wygląda kiczowato,ale podoba mi się fakt,że z profilu zarysowuje się kształt charakterystycznej butelki (Le Male itp),sylwetki dla Gaultier'a. PSierwszy zapach od JPG,który mógłbym używać
Poniedziałek, 4 luty 2013, 23:30
Kolejny zapach ze stajni Gaultiera, który bardzo mi przypasował.
Jak Bonifacy napisał jest dość suchy, ale mi to pasuje. Wg mnie pachnie nawet trochę 'medycznie', nie wiem skąd takie skojarzenie mam. Bardzo mocno komplementowany, czym szczerze byłe zaskoczony (w tym od zupełnie obcej osoby, w autobusie hock: ). Kompozycja zbliżona do L'Instant de Guerlain pour Homme Eau Extreme, ale bardziej monotematyczna. To kakao i liść figowy to dla mnie świetne połączenie. Trzyma się na mojej skórze średnio. Na początku ma dość sporą projekcję, potem cichnie (po okolo 1-2h). 5teczka ode mnie w ankiecie.
Czwartek, 27 czerwiec 2013, 14:10
Ciekawy zapach wyróżniający się na tle aktualne mainstream'u.
Kupiona flaszka przeze mnie w ciemno - bo była fajna okazja Używałem go jakiś czas - bardzo mi się podoba. Jest dosyć nietypowy - nie potrafię wskazać zapachu, który pachnie podobnie. Dość ciekawa w tym zapachu jest jego " suchość " . Podoba mi się też kakao, które nie przytłacza. Fajna propozycja na chłodne dni i wyjścia. Bardzo długo trwa na skórze - projekcja na początku duża, ale po ok. 2 h jest wyczuwalny z bliskiej odległości. Flakon no cóż - jest inny, czy fajny ? Nie wiem, ale nie jest kiczowaty
Środa, 24 lipiec 2013, 20:04
Zapach napewno niszowy i nieoklepany.
Jak dla mnie kolejny zapach JPG wokol ktorego nie jestem w stanie okreslic powodu zamieszania. Czuje kakao i tylko to wiec jest mdliscie. Nie jestem na tyle odwazny, zeby kupic caly flakon, choc lubie nietypowe i ciekawe zapachy. O ile Kokorico jest nietypowe to nie jest dla mnie ciekawe pod zadnym wzgledem. Dla mnie plaskie, bez wyrazu i zadnych emocji.
Poniedziałek, 18 listopad 2013, 18:59
jak dla mnie jest tu trochę za dużo figi, której nie lubię, znacznie bardzo za mało mojego ubóstwianego kakao, a paczuli, cedru i wetywerii jest w sam raz
ale ogólnie zapach mi się podoba, jak trafię w okazyjnej cenie to chyba dołączy do kolekcji...
Wtorek, 26 listopad 2013, 13:47
Wstyd się przyznać ale dopiero dziś poznałem kokoriko i niestety tylko bloterkowo, i cholera, dobry jest!
bawię się tym bloterkiem i mam wyobrażenie, że tak pachniałyby czarne rozgrzane morskie kamienie, gdzieś w oddali kryję coś mocno ostrego, widze Roq porównuje go do miliona, nigdy w życiu, imprezowy? też mi się taki nie wydaję, bardziej dla odważnych, młodszych panów. Przetestuję jeszcze na skórze i może skuszę się na jakaś małą flaszkę w promocji
Wtorek, 26 listopad 2013, 13:52
Johno napisał(a):Wstyd się przyznać ale dopiero dziś poznałem kokoriko i niestety tylko bloterkowo, i cholera, dobry jest! Bo istotnie jest to analogia chybiona. Ale nie mówmy o opiniach nieobecnych, bo ci już nie mogą kontrargumentować.
Środa, 27 listopad 2013, 19:23
Jestem dopiero początkującym w świecie perfum, jednak na kilkadziesiąt/set które sprawdziłem, te są jednymi z niewielu które musiałem szybko zmyć hock: , nie wiem co w nich tak na mnie podziałało, może to to 'kakao'.
Sobota, 30 listopad 2013, 23:55
Nigdy nie sięgnęłabym po Kokorico opierając swoje wyobrażenia o zapachu tylko na wyglądzie flakonu. Flakonik jest okropny, taka estetyka do mnie nie przemawia, zniechęca wręcz. Nuty zapachowe też specjalnie mnie nie kusiły.
Ale dostałam próbeczkę od Jadwisi i jestem wielce rada :roll: . To świetny unisex! W moim odczuciu fantastycznie świeży i przyjemnie zielono/paczulowy. O ile paczulę jako świeżą można postrzegać. W sam raz na wiosnę, a nawet lato. Na nuty odczuwalne nie rozłożę, wybaczcie, nie potrafię. Potestuję jeszcze przez kilka dni, bo wydaje mi się, że projekcja i trwałość są mizerne. Zlałam nadgarstek i muszę się weń wwąchiwać blisko, żeby Kokorico zechciał się odezwać. |
|