Piątek, 7 wrzesień 2018, 18:35
Cytat:Hot Cologne marki Mugler to cytrusowo-aromatyczne perfumy dla kobiet i mężczyzn z 2017 roku.Pochodzą z linii butikowej Lex Exceptions, koncentracja wody perfumowanej, pojemność 80 ml, a także refille.
Nuty: kwiat pomarańczy, petitgrain, bergamotka, cytryna, mandarynka i kawa.
Pierwsze ok. 20 minut to świetne cytruski i drogie mydełko, ale nie ma go dużo. Na drugim planie przebijają się lajtowa pikanteria i kawa. Czuć muglerowskie dna, trochę przypomina mi Summer Flash/Ice Mena, ale jest ciekawiej, tzn. większy szlif. Pachnie to dość naturalnie.
Zaraz potem cytruski szybko znikają, powoli przygasa wspomniana pikanteria, a coraz bardziej do głosu dochodzi mydełko i białe kwiaty/neroli. Kawa gra druuugoplanowe skrzypce, jest subtelna.
Mydełko jest bardzo eleganckie, ale nie takie jak u mainstreamowej Prady, niszowego Amouage Silver czy Bond no. 9 Eau de New York. Mydełko Prady ma irysa, Amouage nie jest tak lekkie, wręcz przyciężałe/duszące, a Bond to dość złożone pachnidło z dużą ilością składników. No to jakie jest Hot Cologne? Przede wszystkim niesamowicie relaxujące i... nowocześnie kolońskie! To chyba zasługa tych białych kwiatów i mandarynki, która gdzieś w fazie serca także przebija się. Ponadto wyczuwam jakieś inne niewymienione składniki (delikatny imbir?).
Parametry to wielkie zaskoczenie. Trwałość 12+ godzin, projekcja dniówka (8h+) hock: Dziś przy 23 stopniach i 7 strzałach czułem go nieustannie, przez pierwsze 5h otaczał mnie niczym obłok. Niby Mugler Cologne na sterydach, jak dla mnie na mega sterydach (jak na zapach tego typu). Chociaż z drugiej strony cena retail 140 funtów, która nie jest mała, powinna i zobowiązuje. Mimo pięknego pudełka (po fotkach z netu) uważam, że jest dużo za drogo. Na szczęście dzięki e-glamour/elnino można było kilka dni temu nabyć testery po 220 zł, co już uważam za niezły deal
Zdecydowany unisex, bez żadnych przechyłów.
Flakonu opisywać nie trzeba, zdjęcie wszystko mówi. Uwaga - atomizer jest odkręcany!
Ocena zdecydowane 5 i rekomendacja.
Jeszcze fotki "od kuchni":
SPRZEDAM: ...