albinguma napisał(a):ginette skoro poleciała na Ciebie zaj...ta laska to znaczy, że inna też poleci I będzie wolna, nie będziesz miał stresów. Ta skoro wozi się ze swoim panem, znaczy, że z jakiś powodów z nim jest. Po co Ci problemy. Trafi się jakiś psychol, to Lucjan z wstawianiem zębów nie nadąży i wcale nie mówię, że Tobie, bo równie dobrze i jemu, a jeszcze gorzej jak i lasce... :lol:
t00kie rozmowa w cztery oczy byłaby najlepsza, pod warunkiem, że autor wątku jest pewny że panna zachowa się jak dorosły człowiek. Jeśli nie jest pewny, to może się okazać że w wyniku takiej rozmowy ona poczuje się upokorzona albo zła że nie poszło po jej myśli - i na przykład zacznie rozpuszczać w pracy ploty że to on się za nią ugania, że sobie coś nawyobrażał i się jej czepia, albo w jakiś inny sposób zrobi z siebie ofiarę.
rennifer_lopez napisał(a):t00kie rozmowa w cztery oczy byłaby najlepsza, pod warunkiem, że autor wątku jest pewny że panna zachowa się jak dorosły człowiek. Jeśli nie jest pewny, to może się okazać że w wyniku takiej rozmowy ona poczuje się upokorzona albo zła że nie poszło po jej myśli - i na przykład zacznie rozpuszczać w pracy ploty że to on się za nią ugania, że sobie coś nawyobrażał i się jej czepia, albo w jakiś inny sposób zrobi z siebie ofiarę.
Ploty plotami ale ludzie chyba oczy mają i widzą, że to nie on do niej a ona do niego się klei Poza tym, jestem przekonany, że ploty już od dawna krążą na ich temat (rozpuszczone przez olanych kolegów lub zazdrosne koleżanki), więc różnica będzie tylko taka, że autor będzie miał spokój... O ile rzeczywiście tego chce :twisted:
albinguma napisał(a):Trafi się jakiś psychol, to Lucjan z wstawianiem zębów nie nadąży i wcale nie mówię, że Tobie, bo równie dobrze i jemu, a jeszcze gorzej jak i lasce... :lol:
Jakby się jeszcze kilka osób zebrało to można założyć groupon , wtedy policzę pakietowo
ginette, na moje to ona próbuje Cię jedynie wrzucić do listy "śliniących się" na jej widok. Nie podoba jej się, że tak się opierasz jej urokom. Jak okażesz jej zainteresowanie, prawdopodobnie zaraz jej ciśnienie zejdzie i staniesz się kolejnym wielbicielem.
Żadnych rozmów czy "wyjaśniania". Po prostu olej ją. Trzymaj na dystans. Romansowanie w pracy rzadko kiedy kończy się dobrze.
Chyba, że pracujesz w zawodzie, gdzie szybko możesz znaleźć lepszą pracę. W tym układzie możesz rozważyć podwójne zaliczenie. I nowa praca i ... :lol:
rennifer_lopez napisał(a):Ginette, to teraz z babskiego punktu widzenia Są dwie możliwości.
Pierwsza - przyszła mi na myśl już jeszcze na pierwszej strony tego wątku, utwierdziłeś mnie tym:
ginette napisał(a):Sęk w tym że ona nie sprawia wrażenia "puszczalskiej".. Wielu kolesi z mojej pracy ślini się na jej widok, a ona zwyczajnie to zlewa.. widziałem to dziesiątki razy.. Klei się do mnie, poprostu. O byle bzdurę się pyta, po to żebym coś jej wytłumaczył.. Żeby miała pretekst żeby podejść i się o mnie "wytrzeć".
Moim zdaniem uwielbia być w centrum uwagi, wie że jest atrakcyjna i sprawia jej przyjemność to, jak mężczyźni na nią reagują. Jest do tego przyzwyczajona, a jeśli jakiś pan jako to ująłeś nie ślini się na jej widok (albo robi to w sposób niewystarczający), to staje się dla niej wyzwaniem. Nie piszesz jak się zachowujesz w stosunku do niej, ale zakładam że nie padłeś z zachwytu na jej widok więc robi co może żebyś dołączył do grona wiernych piesków, wodzących za nią rozanielonym wzrokiem
Takich ludzi jest całkiem sporo, nie tylko kobiet, mężczyzn też.
Trudno ocenić, co mógłbyś zrobić, chyba najlepiej nie robić nic, ewentualnie jeśli zachowa się w jakiś przegięty sposób, możesz popatrzeć na nią z rozbawieniem - jeśli uważa się za taką uwodzicielkę, może ją zbić z tropu że jej wysiłki wydają Ci się zabawne
Druga możliwość - bardzo jej się podobasz, należy do tych kobiet, które wolą same podrywać niż być podrywane (przejmuje inicjatywę). Może zauważyła Twoje zainteresowanie i to ją ośmieliło. Tyle tylko, że jest zajęta, więc takie zachowanie może nie wróżyć dobrze na przyszłość (ale nie musi), nawet gdyby zerwała z chłopakiem i związała się z Tobą (za jakiś czas mógłbyś się znaleźć na jego miejscu).
Jestem tego samego zdania.
Igra z Tobą i sprawdza czy Jej się uda. Nie zależy jej na Tobie ani trochę. Chce się tylko zabawić to wszystko.
Masz 2 wyjścia skorzystać z okazji (i liczyćsię z konsekwencjami) albo olać to (bo i tak z tego mogą być tylko kłopoty ... i ew. trochę zabawy)
W każdym razie nic na tym nie zbudujesz. Nie licz na to.
Może nic nie robic, chyba ze planuje zmienić pracę. Po takiej akcji, kiedy się to w końcu skończy nie będzie juz mogl tam pracowac.
A tak to za jakiś czas koleżance się to po prostu znudzi i znajdzie inny obiekt adorowania.
Caruso napisał(a):Jak już wymieniamy z poza tej listy to polecam również Etat Libre d'Orange Secretions Magnifiques
Też jestem pewien, że zapach enzymów zamknięty w flakonie pozamiatłby sprawę... W każdym razie nie ma co się przejmować, jak to mawia mój kumpel "W każdej kobiecie, ku**y dwie trzecie" :lol: .
Hmm kilka razy natknęłam się już w necie na to "powiedzenie" przytoczone przez Blue Jeans i zawsze mnie ciekawi czy ci, którzy je piszą, byliby w stanie powiedzieć je prosto w oczy i z uśmiechem swoim matkom, żonom i siostrom
To jest typ takiej dziewczyny, która musi być w centrum zainteresowania i wszyscy na nią lecą, tylko nie ty. Ona to widzi i robi wszystko, abyś i ty na nią leciał. Strasznie ją to intryguje i drażni. Jak osiągnie cel pójdziesz w odstawkę.
Znam takie przypadki osobiście, im większy opór z twojej strony, tym większa reakcja z jej strony. Musi być adorowana przez wszystkich do okoła.
Powiedz że masz dziewczynę, albo że jesteś gejem.
Albo że jesteś honorowy i zajętych dziewczyny nie tykasz.
Nie dziwię się że jej chłopak jest zazdrosny, jak robi takie numery.