Czwartek, 24 maj 2018, 21:33
Jacques Fath - Curacao Bay
rok wydania: 2015
twórca: Cecile Zarokian
n.g.: cytryna, tangeryna, petitgrain, pomarańcza i nuty zielone
n.s.: nuty morskie, plumeria i czarna porzeczka
n.b.: białe piżmo, ambra i nuty drzewne.
Curacao Bay ma wszelkie zadatki na doskonały letni zapach: świeżość cytrusów, naturalnie pachnący akord wodny, egzotyczną słodycz plumerii i zaskakującą swoją obecnością i jakością nutę szarej ambry - chłodną, lekko ziemistą i słoną. Dwie drobne rysy na wizerunku CB to w moim odczuciu wspomniana słodycz (przez moment jest jej zbyt wiele i ma wtedy nudnawy "budyniowaty" wydźwięk) oraz parametry. Fqjcior w swojej recenzji pisał o prawie dobie trwałości, u mnie daje radę przez góra 7-8h i to przez większość czasu w biurowym chłodzie. Ale kto wie, może w upał sprawi się jeszcze lepiej. Na pewno do Curacao Bay wrócę jeszcze latem.
4+/6
rok wydania: 2015
twórca: Cecile Zarokian
n.g.: cytryna, tangeryna, petitgrain, pomarańcza i nuty zielone
n.s.: nuty morskie, plumeria i czarna porzeczka
n.b.: białe piżmo, ambra i nuty drzewne.
Curacao Bay ma wszelkie zadatki na doskonały letni zapach: świeżość cytrusów, naturalnie pachnący akord wodny, egzotyczną słodycz plumerii i zaskakującą swoją obecnością i jakością nutę szarej ambry - chłodną, lekko ziemistą i słoną. Dwie drobne rysy na wizerunku CB to w moim odczuciu wspomniana słodycz (przez moment jest jej zbyt wiele i ma wtedy nudnawy "budyniowaty" wydźwięk) oraz parametry. Fqjcior w swojej recenzji pisał o prawie dobie trwałości, u mnie daje radę przez góra 7-8h i to przez większość czasu w biurowym chłodzie. Ale kto wie, może w upał sprawi się jeszcze lepiej. Na pewno do Curacao Bay wrócę jeszcze latem.
4+/6