Poniedziałek, 2 styczeń 2012, 12:52
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Niedziela, 3 styczeń 2021, 12:57 przez pblonski.)
Witam,
mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Lacoste Challenge - ta żółta, bo ostatnio wyszła w identycznej butelce trochę zmieniona wersja. Pierwszy raz znalazłem ją w Superfam i od razu ją kupiłem. Pachnie jak perfum Nike, którego używałem w liceum, a można go było kupić tylko w Czechach, w takiej przeźroczystej buteleczce, jasno zielony. Lacosta Challenge jest super świeża, podoba się bardzo i kolegom i koleżankom, zresztą jak zauważyliście, świeże zapachy podobają się kobietom i generalnie otoczeniu bardziej od jakiś wyrafinowanych "siekier". Minus to jednak trwałość i brak tego czegoś. Na lato moim zdaniem bardzo fajne, kończę drugą butelkę i już raczej nie powtórzę. Używam końcówkę w samochodzie na jakieś niezaplanowane spotkania - nie gryzie się z innymi perfumami, które np. użyłem rano i już przewietrzały.
mój pierwszy post więc proszę o wyrozumiałość. Lacoste Challenge - ta żółta, bo ostatnio wyszła w identycznej butelce trochę zmieniona wersja. Pierwszy raz znalazłem ją w Superfam i od razu ją kupiłem. Pachnie jak perfum Nike, którego używałem w liceum, a można go było kupić tylko w Czechach, w takiej przeźroczystej buteleczce, jasno zielony. Lacosta Challenge jest super świeża, podoba się bardzo i kolegom i koleżankom, zresztą jak zauważyliście, świeże zapachy podobają się kobietom i generalnie otoczeniu bardziej od jakiś wyrafinowanych "siekier". Minus to jednak trwałość i brak tego czegoś. Na lato moim zdaniem bardzo fajne, kończę drugą butelkę i już raczej nie powtórzę. Używam końcówkę w samochodzie na jakieś niezaplanowane spotkania - nie gryzie się z innymi perfumami, które np. użyłem rano i już przewietrzały.
<!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/180869/">http://www.fragrantica.com/member/180869/</a><!-- m -->