Wtorek, 12 grudzień 2017, 17:02
Przy okazji przedświątecznych zakupów, przespacerowałem się po sieciówkach odzieżowych. W zasadzie każda miała swoje perfumy (Reserved, Cropp, Big Star, Diverse, Prochnik...) i tak np. Cropp ma wodę o nazwanie Sauvage, która pachnie jak Dior Sauvage, Reserved ma swojego klona szarego Bossa i Versace Man Eau Fraiche (z tych, które wąchałem), czarny Diverse to Terre. Jedynie zapachy Big Stara z niczym mi się nie kojarzyły.
Podejrzewam, że pozostałe zapachy, to również są odpowiedniki czegoś, taki trend.
Podejrzewam, że pozostałe zapachy, to również są odpowiedniki czegoś, taki trend.