Czwartek, 4 styczeń 2018, 11:30
To chyba jednak Glacier (mają bardzo dużo wspólnych nut) - ja oceniam bardzo wysoko - tylko z ciekawości i dociekliwości chciałem wiedzieć co to za zapach "na końcu języka" mi siedzi wąchając Vikinga
Ankieta: Moja ocena Creed - Viking EDP (2017) ( nie oceniaj zapachu jeśli go nie znasz ! ) Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 2 | 2.67% | |
2 - Słaby | 4 | 5.33% | |
3 - Przeciętny | 7 | 9.33% | |
4 - Dobry | 11 | 14.67% | |
5 - Bardzo dobry | 36 | 48.00% | |
6 - Genialny | 15 | 20.00% | |
Razem | 75 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 4 styczeń 2018, 11:30
To chyba jednak Glacier (mają bardzo dużo wspólnych nut) - ja oceniam bardzo wysoko - tylko z ciekawości i dociekliwości chciałem wiedzieć co to za zapach "na końcu języka" mi siedzi wąchając Vikinga
Czwartek, 4 styczeń 2018, 13:42
Odpakowałem, psiknąłem na nadgarstek i... OMG. Pierwsza myśl "po co brałem od razu 20ml, trzeba było ogarnąć próbkę, teraz będzie to trzeba odsprzedać". Szczerze. Schowałem do szafki i klapnąłem się spać.
Rano pobudka o 6, prysznic, trzy psiki i o 7 wyjście z domu. Trochę go czułem w samochodzie, potem zupełnie wypadł mi z głowy. Wieczorem spotkanie z żoną, jest około 19, jestem w kurtce, a ona wypala: "Jak ładnie pachniesz, co to?" "Nowy Creed, podoba ci się?" "Bardzo!" "Wow, czuć go w ogóle? Po całym dniu? W kurtce?" "Tak, czuć bardzo wyraźnie." Także... taki to jest ten Viking. Z oceną się jeszcze wstrzymuję, ale do kobiet przemawia i parametrów nie musi się wstydzić.
Czwartek, 4 styczeń 2018, 13:59
Do kobiet przemawia, powiadasz? Hmmm.. Czekam na badania na większej próbie.
Czwartek, 4 styczeń 2018, 14:14
^ Dokładnie, opinia żony jest tendencyjna
Moja, na takie samo pytanie, również odpowiedziała podobnie, może żebym się odczepił, albo mając w pamięci testowanego przeze mnie kilka dni wcześniej Zoologista
Czwartek, 4 styczeń 2018, 16:29
Akurat moja bardzo rzadko komentuje perfumy, a jeszcze rzadziej komplementuje.
Jeszcze dzisiaj komplement od koleżanki z pracy, jakieś 8 godzin od aplikacji.
Czwartek, 4 styczeń 2018, 16:47
To już zmienia postać rzeczy
Poniedziałek, 7 maj 2018, 21:01
Jestem jednym z niewielu wielkich fanów tego zapachu Moim znaniem pachnie niesamowicie męsko, strasznie oryginalnie i wydaje mi się, że powinien być mocno komplementogenny. Powiem więcej, to pachnie jak kolejny potencjalny wielki wyznacznik trendów, który mógł pociągnąć za sobą falę nowych zapachów w podobnym stylu, jak wcześniej BDC, 1 Million, Aventus czy Sauvage. Ale po prostu coś nie pykło i nie wpasował się zbyt dobrze w gusta większości... Absolutnie nie zdziwię się, jeśli wkrótce któryś designer wypuści coś w podobnym stylu, co się przyjmie i wtedy wszyscy wrócimy do Vikinga i należycie go docenimy Albo wyjdzie bardzo bliski arabski klon za
Środa, 9 maj 2018, 16:44
Jak dla mnie mocno niedoceniony. Fajnie się rozwija. Jestem fanem
Czwartek, 10 maj 2018, 18:47
Nie interesują mnie opinie"krytyków".
Vikinga używam niemal codziennie od października.Nie znudził mi się,wspaniale się go nosi. Obok Royal Mayfair i Aventusa to mój ulubiony Creed. I generalnie jedno z moich ulubionych psikadeł.
Poniedziałek, 28 maj 2018, 09:14
Po samym psiknięciu, od razu, lepiej nie iść miedzy ludzi. Ostry zapach przypomina jakieś odczynniki chemiczne, atakuje nos, jak domestos
To jednak szybko mija. Juz po 20 minutach zaczyna sie cywilizować, a po połowie godziny przybiera swoja właściwa postać. Potem juz specjalnie sie nie zmienia. O samej kompozycji nie ma co pisać - zrobiliście to juz wcześniej i wyczerpaliście temat. Kilka słów należy za to skreślic o trwałości. Przeczytałem wczesniej, że jest taka sobie, raczej kiepska. Spojrzałem tez na daty - pisaliście to generalnie zimą. Trudno mi sie odnieść, w każdym razie teraz mamy przedwczesne, za to juz gorące lato. Cytrusy uciekają faktycznie dość szybko, ale cięższe elementy pozostaja na skórze... Bardzo długo. Jak na Creeda, mozna powiedziec, że to wręcz gigantyczna trwałość. Dwie chmurki zaaplikowałem wczoraj około godziny 20.00 a projekcja utrzymuje sie nadal, jak w SMV po dwóch godzinach. A minęło ich 14! Jeżeli możecie, powtórzcie testy przy obecnej temperaturze. Ciekawy jestem Waszych obserwacji. Nie wiem, czy to kwestia mojej skóry (po częsci, na pewno), ale jeżeli taki wynik sie u Was powtarza, to cena Vikinga na tle innychh Creedów zaczyna wydawać się uzasadniona. Mnie akurat ta kompozycja nie zwala z nóg, jakkolwiek czuć, że ma klasę. Ale parametry, po doświadczeniach z innymi Creedami - tak.
Poniedziałek, 28 maj 2018, 13:59
nie jestem miłośnikiem tej wody - ale domestosa w otwarciu nie czuje
ale to chyba dobrze
Poniedziałek, 28 maj 2018, 18:45
stryjek napisał(a):Jeżeli możecie, powtórzcie testy przy obecnej temperaturze. Ciekawy jestem Waszych obserwacji. U mnie znaczących zmian nie było - o godzinie 9 rano 6-8 strzałów , projekcja siadła po 1-2 godzinach , o 15 zapomniałem , że go miałem
Poniedziałek, 28 maj 2018, 20:11
U mnie wyczuwalny po 15 godzinach.
Najlepsza trwałość maja u nie Aventus i Himalaya. Projekcja raczej delikatna. gabriel@dag.pl napisał(a):nie jestem miłośnikiem tej wody - ale domestosa w otwarciu nie czuje No dobra, może byc zmywacz do paznokci. Akurat lubię
Piątek, 31 sierpień 2018, 22:12
Zawiedli się ci, którzy czekali na coś pokroju Aventusa. Gdy przeczytałem, że jest to zapach trochę w starym stylu, trochę jak Xerjoff Fiero, że lawenda, ucieszyłem się. Pomyślałem, że może jest to coś pokroju mojego ulubionego Diora Eau Sauvage Extreme. No i przyszła pierwsza globalna aplikacja. Zapodałem 4 "psiki" (w moim przypadku jest to gigantyczna ilość). Perfumy czułem wyraźnie przez może 2 godziny, później gdzieś się schowały i jedynie raz na jakiś czas coś tam mnie zaleciało. Sama kompozycja wydała się jakaś taka niemrawa, mdła, nieciekawa. No nic, dam mu jeszcze szanse, podobno warto.
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa"
Julian Tuwim
Piątek, 31 sierpień 2018, 23:12
jak 4 psiki z odlewki to podziel na 2
jakakolwiek odlewka by to nie była, nie dorówna atomizerowi flakonu od pewnego czasu aplikuję z odlewek x2 i imo dopiero jest miarodajnie
SPRZEDAM: ...
Piątek, 31 sierpień 2018, 23:21
Nowe szkła od decant dają potężne chmury, nie wiem czy nie większe niż niejeden flakon.
Środa, 5 wrzesień 2018, 19:49
To forum nauczyło mnie nie skreślać żadnego zapachu po pierwszym użyciu. Nie skreśliłem Vikinga i ładnie się za to zrewanżował. Rzeczywiście, przy każdym kolejnym użyciu zyskuje. Po prostu trzeba pozwolić mu rozwijnnąć żagle i wypłynąć z fiordu na pełne morze
"Błogosławieni ci, którzy nie mając nic do powiedzenia, nie oblekają tego faktu w słowa"
Julian Tuwim
Czwartek, 6 wrzesień 2018, 17:30
Na przykładzie Vikinga przekonałem się, że perfumy należy testować globalnie, kilka razy i w różnych warunkach atmosferycznych i dopiero wtedy można wydać ostateczny werdykt. Jeszcze swojego rankingu zbyt wnikliwie nie robiłem, ale jestem przekonany, że Viking trafi do mojego Top 10.
Czwartek, 6 wrzesień 2018, 19:34
Też bardzo lubię Vikinga, jest w moim top 5. Niestety jakiś czas temu długo chorowałem i chyba zmienił mi się mikrobiom, bo inaczej zacząłem odczuwać zapachy po chorobie - wcześniej każdy etap Vikinga mi się bardzo podobał, a teraz początek jest dość nieznośny. Mimo wszystko z przyjemnością korzystam z kolejnej już odlewki. W tym wypadku nie odrzuciło mnie od zapachu, nadal go lubię, ale Roja Elysium Cologne to teraz mnie mocno drażni, a wcześniej go uwielbiałem.
Wtorek, 23 październik 2018, 22:44
Wczoraj w perfumerii miałem okazje przetestować nadgarstkowo Vikinga ( okazalo sie ze maja wszystkie flaszki Creeda w przystepnych cenach) i bardzo mi się ten zapach spodobał. Jest inny niż wszystkie to fakt. Bardzo elegancki i zmysłowy. Na początku pachnie trochę jak ekskluzywna wersja Old Spice i stary zielony Adidas Sport ale to tak na początku, a potem to już mistrzostwo :oops:
W czwartek idę powtórzyć testy ale tym razem planuje "wypsikać się " nim na szyje i koszule ponieważ planuje zakup A jeśli planuje wydać tyle pieniędzy to muszę mieć pewność, ze perfum jest wart swojej ceny :roll:
Never-ending world of scents
|
|