Czwartek, 18 kwiecień 2019, 21:07
Chociaż przy upałach rzędu 35' C w cieniu też nosiło mi sie go bardzo dobrze :twisted:
Ankieta: Moja ocena Amouage - Midnight Flower Collection: Beach Hut Man EDP (2017): Nie posiadasz uprawnień, aby oddać głos w tej ankiecie. |
|||
1 - Bardzo słaby (DNO) | 1 | 0.87% | |
2 - Słaby | 2 | 1.74% | |
3 - Przeciętny | 4 | 3.48% | |
4 - Dobry | 15 | 13.04% | |
5 - Bardzo dobry | 35 | 30.43% | |
6 - Genialny | 58 | 50.43% | |
Razem | 115 głosów | 100% |
*) odpowiedź wybrana przez Ciebie | [Wyniki ankiety] |
Czwartek, 18 kwiecień 2019, 21:07
Chociaż przy upałach rzędu 35' C w cieniu też nosiło mi sie go bardzo dobrze :twisted:
Piątek, 19 kwiecień 2019, 08:26
wiosna i latem sie dobrze sprawuje
Piątek, 19 kwiecień 2019, 10:35
Moc moc i jeszcze raz moc. 2 psiki zarzucone dzisiaj ok 8 rano i przed chwilą pani w D. pytała, czym tak fajnie pachnę
Piątek, 19 kwiecień 2019, 13:13
Jak to czym? To one się tam nie znajo?
Piątek, 19 kwiecień 2019, 13:40
Raczej Amuage nie jest tym co maja na szkoleniach z wciskania TOP10 zapachów
Przeraża mnie desensytyzacja i habituacja moich rzęsek i synaps neuronów węchowych atakująca z każdej strony...
★★★★★★ Moje Butelki ★★★★★★
Piątek, 19 kwiecień 2019, 14:33
Udawała, że coś tam niby słyszała. Ogólnie, miło było :twisted:
Sobota, 20 kwiecień 2019, 10:36
w arkadii znaja ale gdzie indziej to małe szanse
Sobota, 20 kwiecień 2019, 11:05
W Szczecinie pytałem o Amouage, bo nie chciała się odczepić. Nagabywała ciągle na wąchanie tego i owego, choć byłem tylko przetestować Tobacco Oud, którego nie mieli. Wiedziałem, że nie mają Amouage, więc zapytałem o Interlude, na co ona wytrzeszczyła gały i zapytała co to za marka i czy jest dobra. Powiedziałem jej, że to co sprzedają to przy tym pomyje i się odczepiła. Była to kierowniczka sklepu D.
Wtorek, 23 kwiecień 2019, 09:17
Ubrałem go w sobotę, na spracer po górach z randką z tindera i reasumując wrażenia: RE-WE-LA-CJA :lol:
Przepięknie zagrał w słońcu, do tego rzeźki wiaterek który co chwilę podsuwał mi go pod nos ze skóry. Przepiękne pachnidło, powiem szczerze, że jestem nim zauroczony bardziej niż wtedy, kiedy go poznałem.
Wtorek, 23 kwiecień 2019, 09:20
to na tinderze da się kogoś poznać? :lol:
Wtorek, 23 kwiecień 2019, 11:26
Da się! Chociaż 90% ludzi umawia się tam na sex, to naprawdę można poznać fajnych ludzi
A Beach Hut, jak dla mnie, zaraz za Jubilation to czołówka Amouage. Ponoszę dłużej i jak mi zauroczenie nie minie to zastanowię się poważnie nad zmianą oceny z 5 na 6
Wtorek, 23 kwiecień 2019, 12:10
Nie napisałeś co na Beach Hut`a powiedziała "tinderów`a" jak go oceniła
Wtorek, 23 kwiecień 2019, 12:37
"Ładny ale invictus aqua lepszy" xd
Wtorek, 23 kwiecień 2019, 13:02
Nie, wspomniany był one million :roll:
I wtedy już chciałem się pożegnać ale dałem Jej jeszcze jedną szansę i nie żałuję :lol:
Wtorek, 23 kwiecień 2019, 16:57
Ciesz się, nie kupi takich samych swojemu chłopakowi jak już Cię odstawi. Spotykałem się z kilkoma tinderówami i prędzej czy później szukają nowego. Tylko raz mi się zdarzyło, że to ja musiałem odprawiać pannę z kwitkiem.
Piątek, 26 kwiecień 2019, 15:52
supermariobros napisał(a):Nie, wspomniany był one million :roll:czyli sex był udany może to dzięki BH?
Wtorek, 30 kwiecień 2019, 16:08
Od dawna poszukiwałam "swojej" zieleni.
I właśnie na ostatnim katowickim spotkaniu ją znalazłam, flakon już u mnie Jakby na jednym końcu skali umieścić świeżutką i ulotnie piękną jasnozieloną Herba Fresca, a drugim końcu ciemną, ciężką i tajemniczą zieleń Memoir Woman i Memoir Man, to Beach Hut Man byłaby w idealnie wyważonym środku. Zieleń dzika, energetyczna, piękna! Soczysta, wiosenna, mieniąca się odcieniami, równocześnie trochę słodkawa, kwaśna, gorzka. A nawet minimalnie słona. Bardzo zielono-ziołowa, ale nie jest to uboga, nudna, "goła" zieleń. Świetnie została podkręcona białym kwiatkiem, drewnem i balsamiczną mirrą, które stanowią doskonały kontrapunkt. Nie wpada ani na moment w klimaty chemii do wc, cały czas szlachetna, równocześnie i naturalna i niszowa. Trwałość doskonała. Nazwa od czapy, z równym sensem te perfumy mogłyby się nazywać Pizza Hut. Zastanawiam się, dlaczego niektórzy sugerują, że mogłaby być trudna, w sumie co trudnego w rozgniecionych ziołach i innych badylach? Ale fakt, że jestem ogromną miłośniczką zielonych zapachów, a niszowych perfum używam już wiele lat, więc pewnie daleko mi do obiektywności
Wtorek, 30 kwiecień 2019, 16:58
rabarbary napisał(a):Nazwa od czapy, z równym sensem te perfumy mogłyby się nazywać Pizza Hut. Duża szansa na cytat roku na tym forum
Przeraża mnie desensytyzacja i habituacja moich rzęsek i synaps neuronów węchowych atakująca z każdej strony...
★★★★★★ Moje Butelki ★★★★★★
Piątek, 3 maj 2019, 16:08
Szkoda, że ta mięta u mnie trwa tak krótko i przejmuje ją bluszcz, bo wtedy rozważałbym kupno flakonu, a tak to cóż, pozostają dalesze testy i doszlifowanie nosa. Muszę jednak przyznać, że jak wszedłem ponownie do pokoju, w którym aplikowałem, to mieszanka wybrzmiewa całkiem przyjemnie. Poczułem się jak w jakiejś dżungli.
Piątek, 3 maj 2019, 16:11
chyba to jedyne perfumy, w których tak długo wyczuwam miętę, bajka
ew. nie poznałem jeszcze wystarczająco dużo
SPRZEDAM: ...
|
|