Środa, 8 maj 2024, 20:44
The Harmonist - Velvet Fire
rok wydania: 2020
n.g.: Szałwia muszkatołowa, Cyprys i Mirt
n.s.: Tytoń, Szafran i Neroli
n.b.: Agar (oud), Fasolka tonka i Labdanum
Otwarcie Velvet Fire jest bardzo przestrzenne, aż ciężko wyłapać poszczególne nuty, albo jedna z nich po prostu mnie przytkała swoją ekspansywnością - czasami tak reaguję na szafran - może to ta nuta w połączeniu z aromatycznymi ziołami za to odpowiada.
Z pewnością jest tu szałwia, nie sposób jej przeoczyć. Płynnie, po paru minutach, oddaje ona pole cyprysowi, takiemu klasycznemu, nieudziwnionemu niczym. Kolejne płynne przejście jest już w kierunku bazy i jej ciepłego i drzewnego aromatu oudu - tu bez absolutnie żadnych jego trudnych niuansów.
Kolejny raz nazwa marki doskonale oddaje charakter kompozycji. Velvet Fire jest nieskomplikowany i niespecjalnie odkrywczy, ale przez swoistą harmonijność nosi się go bardzo komfortowo.
4+/6
rok wydania: 2020
n.g.: Szałwia muszkatołowa, Cyprys i Mirt
n.s.: Tytoń, Szafran i Neroli
n.b.: Agar (oud), Fasolka tonka i Labdanum
Otwarcie Velvet Fire jest bardzo przestrzenne, aż ciężko wyłapać poszczególne nuty, albo jedna z nich po prostu mnie przytkała swoją ekspansywnością - czasami tak reaguję na szafran - może to ta nuta w połączeniu z aromatycznymi ziołami za to odpowiada.
Z pewnością jest tu szałwia, nie sposób jej przeoczyć. Płynnie, po paru minutach, oddaje ona pole cyprysowi, takiemu klasycznemu, nieudziwnionemu niczym. Kolejne płynne przejście jest już w kierunku bazy i jej ciepłego i drzewnego aromatu oudu - tu bez absolutnie żadnych jego trudnych niuansów.
Kolejny raz nazwa marki doskonale oddaje charakter kompozycji. Velvet Fire jest nieskomplikowany i niespecjalnie odkrywczy, ale przez swoistą harmonijność nosi się go bardzo komfortowo.
4+/6