Środa, 24 styczeń 2024, 22:42
Fugazzi - Saint Rémy
rok wydania: 2019
n.g.: Jagody jałowca, Bergamotka, Biały irys, Imbir i Różowy pieprz
n.s.: Skóra, Bursztyn, Irys i Magnolia
n.b.: Wetyweria, Cedr, Drzewo sandałowe i Fasolka tonka
Saint Rémy ma zjawiskowe otwarcie - intensywny aromat owoców jałowca, zatopiony w soczystej bergamocie i wygładzone lekko pudrowym irysem. Na papierze brzmi to jak dość karkołomne połączenie, a zrealizowane zostało po mistrzowsku.
W sercu zapach na chwilę staje się słodszy i kwiatowy, ale szybko wraca na bardziej aromatyczne i skórzane tory. Nie da się ukryć, że jest tu podobny do Irish Leather, choć z drobnymi różnicami: mi wydaje się być mniej skórzany, jakby chłodny, ale przede wszystkim bogatszy, bardziej zniuansowany i pachnący naturalnie nawet w schyłkowej bazie.
5/6
rok wydania: 2019
n.g.: Jagody jałowca, Bergamotka, Biały irys, Imbir i Różowy pieprz
n.s.: Skóra, Bursztyn, Irys i Magnolia
n.b.: Wetyweria, Cedr, Drzewo sandałowe i Fasolka tonka
Saint Rémy ma zjawiskowe otwarcie - intensywny aromat owoców jałowca, zatopiony w soczystej bergamocie i wygładzone lekko pudrowym irysem. Na papierze brzmi to jak dość karkołomne połączenie, a zrealizowane zostało po mistrzowsku.
W sercu zapach na chwilę staje się słodszy i kwiatowy, ale szybko wraca na bardziej aromatyczne i skórzane tory. Nie da się ukryć, że jest tu podobny do Irish Leather, choć z drobnymi różnicami: mi wydaje się być mniej skórzany, jakby chłodny, ale przede wszystkim bogatszy, bardziej zniuansowany i pachnący naturalnie nawet w schyłkowej bazie.
5/6