Czwartek, 20 wrzesień 2012, 14:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 28 sierpień 2021, 19:54 przez pblonski. Edytowano łącznie: 1)
Skład:
Głowa- afrykański kwiat pomarańczy, bergamota, peonia.
Serce- jaśmin, fasola tonka, migdały, mleko.
Baza- piżmo, drewno gwajakowe.
Twórcą damskiej wersji jest Nathalie Lorson, czyli ten sam nos, który stworzył męskie La Purete (dodam, że uniseksowe wydanie tego zapachu również stworzyła ta sama osoba). Premiera miała miejsce w 2012r.
Wąchałem tylko przelotnie. W zasadzie samo otwarcie, które jest identyczne, jak w męskiej La Purete. Sugerując się tylko piramidą nut mógłbym stwierdzić, że dalej też może być podobnie. Ale tego nie zrobię, gdyż męska mnie bardzo zaskoczyła, więc po damskiej nie wiem czego się spodziewać. Mimo to podejrzewam, że to może być bardzo dobre pachnidło.
Głowa- afrykański kwiat pomarańczy, bergamota, peonia.
Serce- jaśmin, fasola tonka, migdały, mleko.
Baza- piżmo, drewno gwajakowe.
Twórcą damskiej wersji jest Nathalie Lorson, czyli ten sam nos, który stworzył męskie La Purete (dodam, że uniseksowe wydanie tego zapachu również stworzyła ta sama osoba). Premiera miała miejsce w 2012r.
Wąchałem tylko przelotnie. W zasadzie samo otwarcie, które jest identyczne, jak w męskiej La Purete. Sugerując się tylko piramidą nut mógłbym stwierdzić, że dalej też może być podobnie. Ale tego nie zrobię, gdyż męska mnie bardzo zaskoczyła, więc po damskiej nie wiem czego się spodziewać. Mimo to podejrzewam, że to może być bardzo dobre pachnidło.