Sobota, 29 marzec 2014, 12:28
Witam drodzy użytkownicy. Jako iż zbliżają się mojej mamy urodziny to trzeba pomyśleć o prezencie dla niej. Jako iż od pół roku mama zaczęła interesować się wodami toaletowymi to stąd pomysł wody toaletowej jako prezent urodzinowy. Jako iż jestem zielony w wodach toaletowych płci przeciwnej postanowiłem podzielić się z wami moim problemem. Zacznę może od tego że mama nigdy nie miała oryginalnego flakonu 50-100 ml. Od pół roku kupuje próbki 10ml. Dlatego pomysł by kupić jakąś flaszkę na urodziny. Ostatnio wyrzucając śmieci znalazłem parę buteleczek po próbkach. Były nimi
1)Thierry Mugler Angel
2)CK Euphoria
Lecz chyba tylko Euphoria mamie przypadła bo miała tego z 3 próbki. Lecz nie wiem czego teraz używa z powodu iż jak każda kobieta nosi wszystko w torebce. Na pewno nie chcę kupować mamie Euphori bo ją zna. Chciałbym ją zaskoczyć takim zapachem w którym się za kocha. Ten zapach ma wywołać taką potrzebę jego do życia jak człowiek potrzebuje tlenu. Może krótko o mamie napiszę jest to osoba 40 letnia które skończy w tym roku lecz nie wygląda na tyle góra 28 lat. Jest pogodna oraz rozmowna w pracy ciągle pracuje z ludźmi. Więc zapach nie może być tak mocny że będzie go czuć na kilometr i ludzie zaczną uciekać od przedstawiciela. Napisałem chyba wszystko co mogłem napisać.
Budżet jaki chcę przeznaczyć to nie wiele. Bo jedynie 100 złotych ewentualnie 100złotych+ koszty wysyłki. Flakony jakie wchodzą w grę to od 70ml-100ml. Mniejsze nie wchodzą w grę.
1)Thierry Mugler Angel
2)CK Euphoria
Lecz chyba tylko Euphoria mamie przypadła bo miała tego z 3 próbki. Lecz nie wiem czego teraz używa z powodu iż jak każda kobieta nosi wszystko w torebce. Na pewno nie chcę kupować mamie Euphori bo ją zna. Chciałbym ją zaskoczyć takim zapachem w którym się za kocha. Ten zapach ma wywołać taką potrzebę jego do życia jak człowiek potrzebuje tlenu. Może krótko o mamie napiszę jest to osoba 40 letnia które skończy w tym roku lecz nie wygląda na tyle góra 28 lat. Jest pogodna oraz rozmowna w pracy ciągle pracuje z ludźmi. Więc zapach nie może być tak mocny że będzie go czuć na kilometr i ludzie zaczną uciekać od przedstawiciela. Napisałem chyba wszystko co mogłem napisać.
Budżet jaki chcę przeznaczyć to nie wiele. Bo jedynie 100 złotych ewentualnie 100złotych+ koszty wysyłki. Flakony jakie wchodzą w grę to od 70ml-100ml. Mniejsze nie wchodzą w grę.
Czy stosować polskie znaki diakrytyczne w Internecie, czy nie?
Argumentem za niestosowaniem polskich znaków jest często wygoda - to tak, jakbyśmy tłumaczyli przejeżdżanie na czerwonym świetle tym, że nie chce nam się przekładać nogi na pedał hamulca.
Argumentem za niestosowaniem polskich znaków jest często wygoda - to tak, jakbyśmy tłumaczyli przejeżdżanie na czerwonym świetle tym, że nie chce nam się przekładać nogi na pedał hamulca.