Wtorek, 14 marzec 2017, 22:09
Comme des Garcons - Blackpepper
rok wydania: 2016
twórca: ??
nuty: czarny pieprz, cedr, paczula, agar (oud), fasolka tonka i piżmo
Nazwa bardzo adekwatna: pierwsza chmura i jakbym nos do młynka z pieprzem wsadził. Szkoda tylko, że to w zasadzie koniec "uniesień" podczas noszenia Blackpepper. Pieprz szybko się ulatnia, zapach traci na lotności i osiada blisko skóry, i na mojej przynajmniej zaczyna dość wyraźnie przypominać Wonderwood. Ale ani on jest ciekawszy, ani ma lepsze parametry od starszego brata. U mnie po 6h nie ma śladu już po Blackpepper. W sumie standard jak na CdG, ale nadal to rozczarowuje.
4-/6
rok wydania: 2016
twórca: ??
nuty: czarny pieprz, cedr, paczula, agar (oud), fasolka tonka i piżmo
Nazwa bardzo adekwatna: pierwsza chmura i jakbym nos do młynka z pieprzem wsadził. Szkoda tylko, że to w zasadzie koniec "uniesień" podczas noszenia Blackpepper. Pieprz szybko się ulatnia, zapach traci na lotności i osiada blisko skóry, i na mojej przynajmniej zaczyna dość wyraźnie przypominać Wonderwood. Ale ani on jest ciekawszy, ani ma lepsze parametry od starszego brata. U mnie po 6h nie ma śladu już po Blackpepper. W sumie standard jak na CdG, ale nadal to rozczarowuje.
4-/6