Piątek, 2 grudzień 2016, 10:43
"Andyjski wiatr zstępuje z wysokości 6 000 m n.p.m. i przynosi ciepły zapach minerałów. Po drodze nabiera aromatu owoców schinusu peruwiańskiego, wyjątkowego pieprzu różowego, który rośnie tylko w tych górach."
Zonda marki Fueguia 1833 to drzewno - aromatyczne perfumy dla kobiet i mężczyzn. Zonda został wydany w 2010 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Julian Bedel. Nutę głowy stanowi drzewo gwajakowe; nutą serca jest cedr; nutą bazy jest pieprz.
Zonda to "kwaśny" zapach. Najciekawiej jest na początku, gdy wszystkie nuty próbują się ułożyć. Czuć wtedy drewno, "świeżość" i coś jeszcze. Po kilkunastu minutach wszystko się osadza i zostaje głównie cedr, który jest podbity pieprzem. Nie jest jednak to pieprz, który świdruje w nosie. Dodaje jedynie pikantności do cedru. I wtedy zapach robi się kwaśny i drzewny. Zostaje już tak do końca. Ewolucja zapachu jest spora, ale wszystko odbywa się błyskawicznie.
Jak to przy okazji pozostałych perfum tej marki, brak tu jakiegoś "wow", zwrotu akcji, może wykończenia. Wszystko gra bezpiecznie, z charakterystyczną dla Fuegia manierą. Perfumy te są bardzo noszalne, bezpieczne. Nie atakują nikogo. Pachnie to wszystko naturalnie.
Testy polecam.
Zonda marki Fueguia 1833 to drzewno - aromatyczne perfumy dla kobiet i mężczyzn. Zonda został wydany w 2010 roku. Twórcą kompozycji zapachowej jest Julian Bedel. Nutę głowy stanowi drzewo gwajakowe; nutą serca jest cedr; nutą bazy jest pieprz.
Zonda to "kwaśny" zapach. Najciekawiej jest na początku, gdy wszystkie nuty próbują się ułożyć. Czuć wtedy drewno, "świeżość" i coś jeszcze. Po kilkunastu minutach wszystko się osadza i zostaje głównie cedr, który jest podbity pieprzem. Nie jest jednak to pieprz, który świdruje w nosie. Dodaje jedynie pikantności do cedru. I wtedy zapach robi się kwaśny i drzewny. Zostaje już tak do końca. Ewolucja zapachu jest spora, ale wszystko odbywa się błyskawicznie.
Jak to przy okazji pozostałych perfum tej marki, brak tu jakiegoś "wow", zwrotu akcji, może wykończenia. Wszystko gra bezpiecznie, z charakterystyczną dla Fuegia manierą. Perfumy te są bardzo noszalne, bezpieczne. Nie atakują nikogo. Pachnie to wszystko naturalnie.
Testy polecam.