Sobota, 29 październik 2011, 11:31
Znajomy szuka perfum dla siebie, mass market albo nisza, ale muszą być w miarę unikalne, bo w S już go nie lubią za wybrzydzanie.
- coś świeżego, nie sztucznego, nie śmierdzącego cytryną lub sztucznością płynów kosmetycznych
- MUSI się podobać kobietom
- świeże, zielone, soczyste
- coś, czego się nie kupi w każdej lepszej perfumerii
Ulubione perfumy: Davidoff Good Life
Doradziłem Creed Original Vetiver. Co jeszcze polecacie?
- coś świeżego, nie sztucznego, nie śmierdzącego cytryną lub sztucznością płynów kosmetycznych
- MUSI się podobać kobietom
- świeże, zielone, soczyste
- coś, czego się nie kupi w każdej lepszej perfumerii
Ulubione perfumy: Davidoff Good Life
Doradziłem Creed Original Vetiver. Co jeszcze polecacie?