Piątek, 4 kwiecień 2014, 10:55
Też tak uważam. Podobnie jak Versace PH, choć osobiście wybrałbym Fraiche, mniej cytrusowy i zwyczajnie bardziej mi podchodzi. Fajny, lekki i przyjemny o świetnych walorach użytkowych. Nie wszystko musi pachnieć drzewem agarowym i skórą albo jak napromieniowana malina. Wg mnie jest wart swojej ceny. Porównanie z Mexxem średnio trafione - EF to jednak zapach ze dwie jakościowe półki wyżej.