Wtorek, 5 styczeń 2016, 17:18
Witam. Jak w temacie - Jade Zoom mój ukochany zapach tak trudno dostępny dzisiaj a jeśli już to bardzo drogi. Pytanie do znawców - jest dostępne coś o bardzo podobnym zapachu?
Wtorek, 5 styczeń 2016, 17:18
Witam. Jak w temacie - Jade Zoom mój ukochany zapach tak trudno dostępny dzisiaj a jeśli już to bardzo drogi. Pytanie do znawców - jest dostępne coś o bardzo podobnym zapachu?
Sobota, 16 styczeń 2016, 23:40
Niestety kolezanko. To jeden z tych nielicznych zapachow - ktory nie doczekal sie zapachu go przypominajacego bezposrednio. Powinnas raczej spytac - co by spelnialo kryteria wg nutek. Tutaj juz moze byc wieksze pole do popisu.
Poniedziałek, 18 styczeń 2016, 10:59
Mam go w pamięci, tak jak się ma coś na końcu języka.
Niby się wie, ale konkretów brak. Na pewno było tam sporo piżma, podobnie jak w męskiej wersji, która była znacznie lepsza, nawiasem mówiąc. Skojarzenia biegną w stronę mandarynki i paczuli. Były tam też kwiaty, ale to zbyt ogólne, żeby brać pod uwagę. Piżmo to z pewnością klucz.
Poniedziałek, 18 styczeń 2016, 22:38
robo ma 2 szt 30 i 50 ml
mi osobiscie http://www.fragrantica.com/perfume/Alfr ... -8873.html ten zapach przypomina jade zoom , ale coty to była "petarda mocy "
Wtorek, 19 styczeń 2016, 11:05
Czyli akord zoom tworzy tutaj sandał i wanilia.
Petarda była, moim zdaniem, osiągnięta przez dosyć dużą ilość chemii. Zoom do naturalnie brzmiących nie należał. Jakby autorkę znudziło poszukiwanie, mogłaby spróbować męskich zapachów, utrzymanych w podobnej stylistyce do damskiego Jade. Laura Biagiotti - Roma Uomo. Paloma Picasso - Minotaure.
Środa, 20 styczeń 2016, 01:54
Dzięki za odpowiedzi. Aliens_Pachnidlo - według nutek (choć żadnym specem ani znawcą nawet w 1 % nie jestem) próbowałam , tyle co znalazłam, ze Zoom to przede wszystkim piżmo - żaden piżmowy zapach mi ukochanego Zooma nie przypomina..ja tam bardziej wanilie czuje
Jak to wogóle możliwe , że taki hicior się żadnej podróby chociażby nie doczekał?? Męskie Zoom też pamiętam ale nie robił na mnie wrażenia, tzn fajny ale nie aż tak fajny i przestawałam go czuć. Damski za to ..- żadnych nawet najdroższych perfum bym nie zamieniła z Zoomem. Fundusze nie pozwalają mi na zakup kolejnego opakowania ale mam kilka pustych , już od dawna pustych w szafie i nadal czuje ten zapach z pustego opakowania. Pamiętam, ze jakieś 20 lat temu w drogerii go kupowałam i nawet jakoś specjalnie drogi nie był.. ech gdybym wiedziała , ze tak zniknie to bym cały karton kupiła )))) aleksander - dziękuję za podpowiedzi , postaram się sprawdzić te zapachy
Środa, 20 styczeń 2016, 10:07
Miałem męski Zoom i to była siekiera. Nie mniejsza niż damska.
Kupował mi go kolega w Niemczech, zanim trafił do Polski. On go pierwszy nosił i pachniało za nim na kilka metrów. Na dobicie powiem, że w jednej niemieckiej sieci marketów w Polsce, gdy była promocja, wszystkie zapachy Jade były po 25 zł. Obojętnie czy woda perfumowana, toaletowa czy po goleniu. Mnie najbardziej podobał się męski Jade Man. Potem Zoom i Feature.
Środa, 20 styczeń 2016, 19:01
Alexander ja nie pisze ze męski jest bee , też fajny ale mój nos szybko się do niego przyzwyczajał i nie czuł a damski .. mając go na sobie to jakbym ferrrari jechała , przyprawiał mnie o stan szczęścia samym zapachem
Tak tak ja pamiętam chyba normalnie 60 zł za niego płaciłam. Jesteście specami - napiszcie dlaczego on się żadnej podróby nawet nie doczekał?? To jest częste , ze coś tak pięknego nagle znika i nikt nie próbuje tego odtworzyć w perfumerii??
Środa, 20 styczeń 2016, 19:24
I ta reklama
http://allvideo24h.com/auto/jade-zoom-werbung-1995/
Środa, 20 styczeń 2016, 19:30
arima napisał(a):Jesteście specami - napiszcie dlaczego on się żadnej podróby nawet nie doczekał?? To jest częste , ze coś tak pięknego nagle znika i nikt nie próbuje tego odtworzyć w perfumerii??Nie doczekał się podróby, ponieważ pochodził od mało popularnej firmy. Ta zniknęła, prawdopodobnie, z przyczyn finansowych. Za mało sprzedawała. Damski Zoom jest piękny, ale obawiam się, że dla wąskiego grona odbiorców. Podchodzisz emocjonalnie. Jeśli spojrzeć obiektywnie, to nie były wybitne perfumy. Gdybyś zapytała na innym forum, gdzie jest więcej kobiet, sądzę, że znalazłabyś odpowiedź, jaki zapach jest podobny. Nawet, jeśli ktoś ich nie pamięta, wysyłając pustą butelkę do jakiejś znawczyni, przypuszczalnie, podałaby Ci swoje propozycje. Oczywiście, butelkę by Ci odesłała.
Wtorek, 24 maj 2016, 17:06
A ja się nie zgodzę... cóż to w ogóle znaczy perfumy ambitne ? Na mnie jade zoom układał się rewelacyjnie , taki pudrowy , ciepły szaliczek . Nigdy więcej nie miałam równie komplementowanego zapachu ! Podobnie jak autorka bezskutecznie szukam czegoś podobnego , bo nigdzie go nie mogę znaleźć.
Czwartek, 26 maj 2016, 11:48
sandra38 napisał(a):cóż to w ogóle znaczy perfumy ambitne ?Nie wiem. |
|