Niedziela, 2 październik 2016, 09:46
paradox napisał(a):Na dany moment zużyłem już kilkadziesiąt ml tego zapachu i nic dobrego powiedzieć o nim nie mogę. Niestety. Podobnie jak L’Homme Ideal ma w sobie coś gryzącego, mocno syntetycznego, wręcz odpychającego, pachnie jak chlor, jak mocno chlorowana woda w basenie i nie tylko ja to zauważyłem. Cytrusowe otwarcie jest nawet fajne, ale cytrusy szybko znikają, pojawia się plastikowy migdał, a z minuty na minutę zapach robi się co raz bardziej chemiczny. Projekcja słaba, a trwałość bardzo przeciętna, na mojej skórze siedział 3-4 godziny i zniknął.
Uwiera Cię neroli. Fakt że połączenie z migdałem jest dość specyficzne. Mnie sie osobiście podoba, bo jest kremowo-słodkawo ale z suchym pazurkiem, które daje neroli
Musisz mieć dziwną skórę skoro wychodzi na Tobie hmm... chlor :lol:
Generalnie zjechałeś ten zapach, więc może zużyłeś kilka ml, ale nie kilkadziesiąt :lol: Nie chciałeś robić przykrości osobie która Ci go kupiła, czy jak ?