Sobota, 6 wrzesień 2014, 13:04
mało oryginalny będę i wskażę na Encre oraz O.Durbano Jade chociaż do Tourmalina mu brakuje trochę mroczności.. no ale miało być z mojej kolekcji to i jest
Sobota, 6 wrzesień 2014, 13:04
mało oryginalny będę i wskażę na Encre oraz O.Durbano Jade chociaż do Tourmalina mu brakuje trochę mroczności.. no ale miało być z mojej kolekcji to i jest
Sobota, 6 wrzesień 2014, 14:39
Antaeus i Black Afgano :evil:
Perfume does make women prettier, say scientists.
Sobota, 6 wrzesień 2014, 16:52
Salvador Dali Pour Homme
Sobota, 6 wrzesień 2014, 21:59
Meister napisał(a):(...) kjgeneral wspomniał o paczuli od Villoresiego. Rzeczywiście jest to zdecydowana i mocno piwniczna kompozycja, jednakże jak najbardziej noszalna. Ze znanych mi paczul w podobnym klimacie, ale mroczniejsza i mniej noszalna (a przynajmniej taka wydała mi się gdy posiadałem jeszcze odlewkę) wydaje się być paczula od Etro. Kusi mnie ta paczula. Gdy byłem w warszawskiej Q. właśnie te dwie zwróciły moją uwagę. Ostatecznie wybrałem Villoresi'ego. Zgadzam się, że jest jak najbardziej noszalna, stąd nie do końca rozumiem recenzję Piratha, którą popełnił był już dawno na swym blogu. Może zmienił zdanie przez ten czas?
Sobota, 6 wrzesień 2014, 22:16
Nie wykluczone. Zastanawiam się jakbym dziś odebrał paczulę od Etro, która kiedyś była dla mnie bardzo trudna i mnie odrzuciła.
Flakony: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.com/member/208247/">http://www.fragrantica.com/member/208247/</a><!-- m -->
Dekanty i próbki: <!-- m --><a class="postlink" href="http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/">http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/100/</a><!-- m -->
Niedziela, 7 wrzesień 2014, 15:50
1. Ambre Noir - Sonoma Scent Studio
2. Forest Walk - Sonoma Scent Studio 3. L'Aigle De La Victoire - Rance 1795 3. ( ex aequo ) Encre Noire - Lalique
Niedziela, 7 wrzesień 2014, 18:09
Cookie13 napisał(a):3. L'Aigle De La Victoire - Rance 1795 Zaintrygowałeś mnie Ciastku tym zapachem. Czy faktycznie dostrzegasz podobieństwo do Complex? Można to gdzieś przetestować?
Niedziela, 7 wrzesień 2014, 19:42
Salvador Dali Pour Homme
Co prawda jedynie miniatura, ale ta miniatura należy do mojej kolekcji i cieszy mnie to niezmiernie. Nawiasem mówiąc, nie spotkałem się z "ciemniejszym" zapachem. Noszenie "tego" za dnia to istna profanacja.
Poniedziałek, 8 wrzesień 2014, 16:13
Jadwing napisał(a):Cookie13 napisał(a):3. L'Aigle De La Victoire - Rance 1795 Niebawem utworzę odpowiedni temat i zamieszczę recenzję. Już teraz jednak mogę napisać, że to szalenie męski zapach :twisted: .
Poniedziałek, 8 wrzesień 2014, 22:08
Raw napisał(a):Salvador Dali Pour Homme Btr napisał(a):Salvador Dali Pour Homme I w moim rankingu genialny Salvador jest na czołowym miejscu mrocznych zapachów. Towarzyszą mu Dark Aoud od Montale i Black Tourmaline od Durbano. Wymienianego tu często EN nie odbieram jako zbyt mrocznego, za to wg mnie spory ładunek mroczności ma w sobie C od Clive'a Christiana
Artur
Poniedziałek, 8 wrzesień 2014, 23:06
Artplum napisał(a):Raw napisał(a):Salvador Dali Pour Homme Jak widać Salvador bardziej Bliży niż Dali. U mnie Encre Noire. Nie przepadam za mrokiem w perfumach.
Poniedziałek, 8 wrzesień 2014, 23:49
Zastanawia mnie, czy niektórych zapachów nie odbieramy jako mroczne z powodu "mrocznej" nazwy: black, noire, dark...
Dark Aoud'a też mam w swojej kolekcji, ale z powodu jego "technicznie" brzmiącej nuty oudu nie jest dla mnie wcale mroczny.
Wtorek, 9 wrzesień 2014, 07:16
kjgeneral napisał(a):Zastanawia mnie, czy niektórych zapachów nie odbieramy jako mroczne z powodu "mrocznej" nazwy: black, noire, dark... Masz tutaj dużo racji, Dark Aoud rzeczywiście nie stwarza takiej "aury mroku". Black Tourmaline jednakże, pomijając nazwę, takie wrażenie sprawia i dla mnie to jak na razie najbardziej mroczne perfumy z jakimi miałem styczność. A co do Encre to się zgadzam, że z tym mrokiem to przesada, więcej tego pierwiastka ma wg mnie taki Zirh Ikon na przykład
http://www.fragrantica.com/member/730260/ - flakony
http://www.fragrantica.pl/uzytkownicy/6203/ - odlewki, próbki + recenzje
Wtorek, 9 wrzesień 2014, 10:32
Z tak zwanych "mrocznych" miałem okazję tylko poznać Encre Noire i Black Afgano, ale zdecydowanie ciemniejsze dla mnie jest dzieło Lalique i nie chodzi tu tylko o sugestywną nazwę, kolor flakonu i płynu, ale sam zapach dostarcza równie "mroczne" skojarzenia, kiedy przy BA czuję się raczej przyjaźniej
Wtorek, 9 wrzesień 2014, 21:15
Encre Noire- jak najbardziej, ale także Black Tourmaline i Royal Oud (Armani Prive). Chyba "industrialnego" mroku można się dopatrzeć w Greyland Montale.
Wtorek, 9 wrzesień 2014, 21:47
kjgeneral napisał(a):Zastanawia mnie, czy niektórych zapachów nie odbieramy jako mroczne z powodu "mrocznej" nazwy: black, noire, dark... Hmm... Generale, po namyśle muszę Ci przyznać rację - przynajmniej częściowo Rzeczywiście Dark Aoud postrzegałem zawsze jako ciemny, ale faktycznie mało w nim "mrocznej" aury. Nawet w stosownym wątku poświęconym temu pachnidłu porównałem jego atmosferę do XIX-wiecznej manufaktury. Jeśli przez "mrok" rozumiemy aurę tajemnicy, niepokoju, grozy, zakazanego owocu, niesamowitości i gęsiej skórki, to znajdą się lepsi kandydaci niż DA - choćby wspomniany już Memoir, czy np Incense Rose Taurera. Kandydaturę Salvadora podtrzymuję. Swoją drogą, ciekaw jestem, jakie składniki najlepiej budują mroczną atmosferę wg Was? W moim odczuciu na pewno należą do nich paczula, wetiwer, kadzidło, niektóre żywice (w tym oud), bylica.
Artur
Wtorek, 9 wrzesień 2014, 22:31
Artplum napisał(a):Swoją drogą, ciekaw jestem, jakie składniki najlepiej budują mroczną atmosferę wg Was? Wydaje mi się, że prócz powyższych jeszcze przede wszystkim mirra, labdanum, mech. Czasami też drzewo sandałowe i dzięgiel, który daje taki marchewkowo-mroczny zapach.
Wtorek, 9 wrzesień 2014, 23:49
Artplum napisał(a):Hmm... Generale, po namyśle muszę Ci przyznać rację - przynajmniej częściowoZgadzam się z powyższymi. Szczególnie paczula i wetiwer. Do tego jeszcze piołun i czasami drewno sandałowe i mech. Ogólnie podtrzymuje wszystkie swoje typy (ewentualnie zastanawiałbym się nad EN), nazwa ani kolor nie wpływają na mój odbiór. Przykładowo Black Afgano czy Black Sun nie są dla mnie mroczne.
Niedziela, 14 wrzesień 2014, 19:55
-Olivier Durbano Black Torumaline
-Montale Dark Aoud -Lalique Encre Noire I o ile mrocznymi nazwać można, to: -Amouage Memoir Man -Narciso Rodriguez for Him
Wtorek, 16 wrzesień 2014, 22:24
Ted Lapidus pour homme zdecydowanie!!! Ale mimo wszystko , wspaniały!!!
|
|