Środa, 29 maj 2013, 22:03
Nie wiem czemu ale nie znalazłem składu bezpośrednio odnoszącego się do tych konkretnych perfum.
Jedyny skład tych perfum znalazłem w wersji "standard" i wykazuje tylko bazę: warm - woody - animalic
szerszy test tych perfum jest pod http://www.niemuzycznapieciolinia.pl/20 ... ce-na.html
jedyne co mógłbym dodać od siebie to opisać te perfumy poprzez porównanie do Nasomatto - Duro z tym jednym zastrzeżeniem, że o ile:
- Duro jest ostry, przenikliwy o tyle Al Shams jest ułagodzoną wersją Duro,
- Duro jest ekstrawertykiem o tyle Al Shams jest flegmatykiem (w jak najlepszym tego słowa znaczeniu)
Duro i Al Shams są perfumami z tego samego rodzaju, ale stojącymi po obu stronach skali ostry/łagodny co jest o tyle dziwne, że Duro nie ma kompletnie nic wspólnego z oud a jest ostrzejszy od Al Shams, który oud zawiera.
I nie wiem o co chodzi autorowi bloga z tymi infernalnymi, piekielnymi klimatami, bardzo fajne, przyjemne perfumy a nie żadna tam siekiera hock:
Jedyny skład tych perfum znalazłem w wersji "standard" i wykazuje tylko bazę: warm - woody - animalic
szerszy test tych perfum jest pod http://www.niemuzycznapieciolinia.pl/20 ... ce-na.html
jedyne co mógłbym dodać od siebie to opisać te perfumy poprzez porównanie do Nasomatto - Duro z tym jednym zastrzeżeniem, że o ile:
- Duro jest ostry, przenikliwy o tyle Al Shams jest ułagodzoną wersją Duro,
- Duro jest ekstrawertykiem o tyle Al Shams jest flegmatykiem (w jak najlepszym tego słowa znaczeniu)
Duro i Al Shams są perfumami z tego samego rodzaju, ale stojącymi po obu stronach skali ostry/łagodny co jest o tyle dziwne, że Duro nie ma kompletnie nic wspólnego z oud a jest ostrzejszy od Al Shams, który oud zawiera.
I nie wiem o co chodzi autorowi bloga z tymi infernalnymi, piekielnymi klimatami, bardzo fajne, przyjemne perfumy a nie żadna tam siekiera hock: