Środa, 24 kwiecień 2024, 22:45
London - woda perfumowana unisex.
Wydane w 2017r.
Twórcą jest Karine Chevallier.
Nuty zapachowe.
Głowa: ogórek, liść fiołka
Serce: absolut róży majowej, olejek różany, korzeń irysa
Baza: zamsz, skóra, drzewo sandałowe. paczula, cedr
Źródło: gallivant-perfumes.com
Nie lubię róży w perfumach, ale tu mi się podoba. Jest wyraźnie wyczuwalna od samego początku, ale pomimo to nie męczy.
Zapach jest świeży, radosny i przestrzenny. Pewnie robi to ogórek. Z czasem róża przesuwa się na dalszy plan ustępując pola nutom bazy.
Perfumy dobrze projektują przez około godzinę. Jestem 5 godzin po aplikacji 3 psików i zapach trzyma się już raczej przy skórze, chociaż przy ruchach daje o sobie znać. Biorąc pod uwagę pewną eteryczność pachnidła myślałem, że będzie gorzej.
Zapach jest unisex, ale lekko przechyla się w damską stronę.
Warto dodać, że flakon zaopatrzony jest w dobry atomizer, którym możemy dozować wielkość dawki.
Podsumowując; bardzo dobre perfumy, nie bez kozery były finalistą Art & Olfaction Awards w 2018 roku.
Wydane w 2017r.
Twórcą jest Karine Chevallier.
Nuty zapachowe.
Głowa: ogórek, liść fiołka
Serce: absolut róży majowej, olejek różany, korzeń irysa
Baza: zamsz, skóra, drzewo sandałowe. paczula, cedr
Źródło: gallivant-perfumes.com
Nie lubię róży w perfumach, ale tu mi się podoba. Jest wyraźnie wyczuwalna od samego początku, ale pomimo to nie męczy.
Zapach jest świeży, radosny i przestrzenny. Pewnie robi to ogórek. Z czasem róża przesuwa się na dalszy plan ustępując pola nutom bazy.
Perfumy dobrze projektują przez około godzinę. Jestem 5 godzin po aplikacji 3 psików i zapach trzyma się już raczej przy skórze, chociaż przy ruchach daje o sobie znać. Biorąc pod uwagę pewną eteryczność pachnidła myślałem, że będzie gorzej.
Zapach jest unisex, ale lekko przechyla się w damską stronę.
Warto dodać, że flakon zaopatrzony jest w dobry atomizer, którym możemy dozować wielkość dawki.
Podsumowując; bardzo dobre perfumy, nie bez kozery były finalistą Art & Olfaction Awards w 2018 roku.