Czwartek, 21 marzec 2024, 19:35
(Czwartek, 21 marzec 2024, 13:15)Sequel napisał(a): Tutaj za 210 jest 125ml
https://www.ezebra.pl/pl/products/perfum...1cQAvD_BwE
No i wg mnie legitne.
Czwartek, 21 marzec 2024, 19:35
(Czwartek, 21 marzec 2024, 13:15)Sequel napisał(a): Tutaj za 210 jest 125ml No i wg mnie legitne.
Czwartek, 21 marzec 2024, 22:43
Ale brać w ciemno 125ml? Biorąc pod uwagę opinie nt. tego Isseya to myślę że żałować nie będę.
A jak w ogóle z trwałością u tego gagatka? Bo jednak takie świeżaki nie są jakimiś potworami jeśli chodzi o trwałość.
Piątek, 22 marzec 2024, 09:16
Polecam wybrać kilka zapachów. Świeżaki na ogół nie są drogie i zaopatrzyć się w kilka dekantów od forumowiczów. Poznasz zapachy i jak Ci któryś podejdzie to wtedy na flachę zapolujesz
Piątek, 22 marzec 2024, 12:07
Na wiosnę Bois Impérial, Terre d'Hermès, jak najbardziej wspomniany wcześniej L'Eau d'Issey Issey Miyake, Versace Pour Homme, Versace Man Eau Fraiche oraz Egoiste Platinum.
W budżecie cały flakon to pewnie Issey Miyake i Versace kupisz ale resztę można poszukać ubytkowe flakony.
Sprzedam flakony, odlewki ponad 300 pozycji
https://perfuforum.pl/thread-22247.html
Piątek, 22 marzec 2024, 21:05
Versace pour homme w sumie podobna cena, ciut droższy, w ostatecznym pojedynku co byście wybrali? Issey czy Versace
Piątek, 22 marzec 2024, 21:27
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 22 marzec 2024, 21:30 przez Qwerty1. Edytowano łącznie: 1)
Issey. Ale na upalne dni szukałbym czegoś bez zbytniej slodyczy typu John Varvatos Artisan Pure, Guerlain Boisee, Amuage Search, Dior Cologne, Masque Milano Terralba. Na wiosnę też nadadzą się elegancko. Zwróć jeszcze uwagę na tego Varvatosa. Fajna pozycja mieszcząca się jak najbardziej w budżecie (bo jednak Dior i Amouage to nie - napisałem zanim przeczytałem wytyczne, Boisee kupisz używkę w okolicy 200 zł)
Piątek, 22 marzec 2024, 21:43
Ale się rozkręciliście Panowie, już mi się w głowie kręci, co propozycja to ciekawsza
Kolega wyżej zaproponował John Varvatos Artisan Pure, sama butelka wygląda mega, cena również zachęcająca.
Piątek, 22 marzec 2024, 21:45
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 22 marzec 2024, 21:45 przez mam katar. Edytowano łącznie: 1)
Z tych co kolega podał znam Guerlain Boisee i potwierdzam fakt, jest świetny
Piątek, 22 marzec 2024, 22:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Piątek, 22 marzec 2024, 23:02 przez Qwerty1. Edytowano łącznie: 3)
Przetestuj sobie koniecznie tego Varvatosa. To może być pozycja, której szukasz. Co prawda trwałość nie imponuje, ale przy dopisku nie męczą. Używałem na wiosnę, w upały i sprawdzały się bardzo dobrze. Fajne wytrawne cytrusy, dużo petitgrain. Osobiście znudziły mi się po zużyciu ok 90 ml, ale długo szukałem dobrego zamiennika z klasycznym sznytem innym niż wetiwer (Terralba)
Piątek, 22 marzec 2024, 23:19
Kurde mam mega mętlik w głowie, bo jednak czytam i czytam o tym Isseyu, tutaj kolega też mnie zaciekawił tym Varvatosem, bo ktoś to ładnie napisał że pachnie na styl lata 90te Miami Vice co bardzo mi się spodobało.
Z kolei issey z tego co widzę to klasyka gatunku jeśli chodzi o świeżaki To połączenie mandarynki i majeranku w przypadku Varvatosa brzmi ciekawie, no i ten flakon, świetny. Jak zamówię obie to do końca miesiąca zupki amino barszcz czerwony ?
Piątek, 22 marzec 2024, 23:47
Zamawiaj dwa. Tylko szybciutko szybciutko. Emocje i wyrzeczenia to często nieodłączny olfaktorycznego świata
Sobota, 23 marzec 2024, 00:55
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Sobota, 23 marzec 2024, 00:55 przez Qwerty1. Edytowano łącznie: 1)
A tak na poważnie to oba są fajne i godne polecenia. Dla mnie są na jednym poziomie przy czym Varvatos nieco mniej znany. Oba miałem i używałem z przyjemnością. Kup jeden z nich, będziesz zadowolony.
Sobota, 23 marzec 2024, 08:58
Kupię jednego i drugiego, ale zacznę od Isseya i myślę że butelka 75ml na pierwszy raz w zupełności wystarczy.
Dzięki Panowie za pomoc.
Sobota, 23 marzec 2024, 17:00
Lattafa al nashama
Środa, 27 marzec 2024, 18:00
Dzisiaj dotarł do mnie flakonik Isseya, byłem mega podjarany, noi pierwszy psik na nadgarstek na próbę, zaaplikowałem jakąś godzinę temu, no i rzeczywiście trochę trudny w odbiorze na początku, mam nadzieję że potem będzie lepiej.
Ktoś pisał że otwarcie mocno cytrusowe, ja natomiast czuję jakieś kwiatki, dosłownie jak ktoś napisał że taka woda po kwiatkach z wazonu. Najmocniej czuję chyba jakby konwalie? Chyba będę potrzebował czasu żeby się z nim zaprzyjaźnić, albo dostałem jakiś trefny towar.
Środa, 27 marzec 2024, 19:41
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Środa, 27 marzec 2024, 19:48 przez spartis. Edytowano łącznie: 3)
Dostałeś na 100% dobry zapach. On po prostu tak pachnie. W otwarciu czujesz mocno yuzu. Fakt jest specyficznym cytrusem. Później pewnie lilię wyraźnie podbitą geranium i przyprawami. Na początku też wydawał mi się dziwny, a teraz lato bez L'Eau d'Issey byłoby jakieś niepełne. Oryginał, bez dwóch zdań. Lubię. Polecam testy w temperaturze > +20°C
---
Zawsze jest coś, czego nie powinno być.
Środa, 27 marzec 2024, 20:07
Może też dlatego że pierwszy raz mam styczność z takim "nietypowym" świeżakiem, miałem wrażenie że ona jest wręcz bardziej damska ze względu na intensywne kwiatowe nuty.
Środa, 3 kwiecień 2024, 08:36
Querty1 dał Ci dobre zapachy.
Miyake L'Eau D'Issey Pour Homme jest na pewno inny, ale dla mnie on nigdy ani nie był świeżakiem, ani do brania w ciemno. Duszny i jakiś taki plastikowo kwiatowy. Masz nauczkę nie kupowania tego co większość uważa za dobre, bo większość zawsze się myli
Piątek, 5 kwiecień 2024, 15:16
Sam zapach nie jest tak kiepski jak jego trwałość, dosłownie po 3h jest ledwo wyczuwalny
|
|