Czwartek, 5 styczeń 2023, 11:58
Rogue - A'Oud Ancienne
rok wydania: 2022
twórca: Manuel Cross
nuty: oud assam, cyprys, labdanum, kastoreum, amyris, gorzki migdał, ylang, mech dębowy
Nigdy nie byłem wielkim fanem oudu, chyba nie do końca też potrafię docenić piękno jego naturalnych olejków, choć regularnie podejmuję próby odnalezienia takiego, którego mógłbym postawić na półce. W sumie w oudzie to najbardziej podobają mi się poetyckie opisy początkowego smrodu, który towarzyszy kompozycjom, w którym jest on prawdziwego pochodzenia, i który trzeba przetrwać, żeby docenić piękno dalszej ewolucji perfum.
Więc gdy przyszła okazja na poznanie kolejnego śmierdziela nie mogłem się powstrzymać. W A'Oud Ancienne jest to oud o przepocono-majtkowym profilu, coś dla prawdziwych koneserów. Gdyby ten duszny, słono-fekalny smrodek był wstępem do czegoś ciekawego to jeszcze pół biedy. Problem w tym, że dalej niespecjalnie jest ciekawie - dużo labdanum, trochę nut zwierzęcych i ogólnego "brudu", który mi kojarzy się z Black Oud LM Parfums. Najmilszą niespodziankę Manuel Cross zostawił na sam koniec: w składzie jest gorzki migdał, ale dla mnie późna baza pachnie nie migdałami a nalewką z orzechów włoskich - właśnie gorzką, bardzo wytrawną, nawet lekko ziemistą. Takiego akordu jeszcze w perfumach nie spotkałem, więc za to dodaję A'Oud Ancienne małego plusa.
4+/6
rok wydania: 2022
twórca: Manuel Cross
nuty: oud assam, cyprys, labdanum, kastoreum, amyris, gorzki migdał, ylang, mech dębowy
Nigdy nie byłem wielkim fanem oudu, chyba nie do końca też potrafię docenić piękno jego naturalnych olejków, choć regularnie podejmuję próby odnalezienia takiego, którego mógłbym postawić na półce. W sumie w oudzie to najbardziej podobają mi się poetyckie opisy początkowego smrodu, który towarzyszy kompozycjom, w którym jest on prawdziwego pochodzenia, i który trzeba przetrwać, żeby docenić piękno dalszej ewolucji perfum.
Więc gdy przyszła okazja na poznanie kolejnego śmierdziela nie mogłem się powstrzymać. W A'Oud Ancienne jest to oud o przepocono-majtkowym profilu, coś dla prawdziwych koneserów. Gdyby ten duszny, słono-fekalny smrodek był wstępem do czegoś ciekawego to jeszcze pół biedy. Problem w tym, że dalej niespecjalnie jest ciekawie - dużo labdanum, trochę nut zwierzęcych i ogólnego "brudu", który mi kojarzy się z Black Oud LM Parfums. Najmilszą niespodziankę Manuel Cross zostawił na sam koniec: w składzie jest gorzki migdał, ale dla mnie późna baza pachnie nie migdałami a nalewką z orzechów włoskich - właśnie gorzką, bardzo wytrawną, nawet lekko ziemistą. Takiego akordu jeszcze w perfumach nie spotkałem, więc za to dodaję A'Oud Ancienne małego plusa.
4+/6