Piątek, 8 czerwiec 2012, 20:36
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 4 styczeń 2021, 19:31 przez pblonski.)
Essenza Di Zegna…
to zapach dla macho, dla faceta szorstkiego i pociągającego, o silnych łapskach i lekkim zaroście na kanciastym, chłodnym obliczu;
jednak Essenza nie narzuca się, ale jest obecny – trzeba podejść bliżej, by poczuć tę wyśmienitą mieszankę korsykańsko-kalabryjskiej elegackiej, naostrzonej świeżości… tylko któż się odważy, po za laskami z zamglonymi oczyskami i napisem na czole: "bierz mnie, weź mnie i demoluj"..?
zapach z charakterem, z pazurem, ale oczywiście męskim – więc może okreslenie „z pazurem” nie bardzo adekwatne jest; z kłem wilczym..? no nie wiem... jakieś pomysły? e, może zostawmy te szczególy
mandarynka spajając się z aromatem mięty i bergamotki początkowo musuje, leko kłując w nos; trochę jak zapach pracowni chwmicznej, wysprzątanej i przewietrzonej – ale pachnie ona cały czas tak, jak to pracownie chemiczne mają w zwyczaju; te nadmorskie znaczy;
wetiwer z odali dolatując podkręca ponownie wcześniej brzmiące akordy; i lekko przyprawowo się robi, i kaszmirowo, chociaż kwaskowato wciąż i wciąż i wciąż; świeżo wyprane koszule rozwieszone na sznurze, a w ich rękawy – wydymając je nieśpiesznie - zaglada letni wiatr, mieszając łąkowe wonie, które wysypały mu się się z kieszeni, z wyjątkowym, z cytrusowych skórek wyciętym confetti, które nie przestaje się unosić wokół; a do tego wszystkiego pojawia się metaliczność - tak na końcu, na dnie, w tle - metaliczna siakaś mgiełka;
no zaraz, zaraz! confetti? letni wiatr? mgiełka? żesz jak to się ma do wygarniturowanego macho o wilczym spojrzeniu i kanciastej szczęce kruca bomba..?? a no właśnie… szkopół w tym, że się właśnie ma jak najbardziej; i to jak jasna cholera;
zapach z klasą – najlepszy w mojej opinii z tego, co znaleźć można we flaszkach sygnowanych nazwiskiem „Ermenegildo Zegna”;
jest ciepły, jednocześnie będąc chłodno-kwaskowatym; jest chemiczny, a jednak jakże naturalnie czuć go morskim wiatrem Italli;
Essenza Di Zegna – esencja zysłowości twardzielowsko-uwodziecielskiej, odzianej gustownie i nienagannie;
słyszałem opinię, że wabi kobiety – cokolwiek to oznacza;
moja małżonka to potwierdza – a ja potwierdzam, że faktycznie ją wabi
mógłby trwać dłużej, ale niewiele jest rzeczy doskonałych; ten mankament nie przeszkadza mi jednak uznać Essenza Di Zegna, za bardzo dobre i dość wyjątkowe pachnidło;
chcesz zwrócić na siebie uwagę?
śmiało! try it!
--------------------------------------------------------------------
nic się nie zmieniło, wszystko jest jak było, niebo tak wysoko znów
nic się nie zmieniło, wszystko jest jak było, niebo tak wysoko znów