Poniedziałek, 24 maj 2021, 11:37
(Ten post był ostatnio modyfikowany: Poniedziałek, 24 maj 2021, 11:38 przez Artplum. Edytowano łącznie: 1)
(Niedziela, 23 maj 2021, 22:43)Machiavelli napisał(a): Na swój sposób Great Britain przypomina chanelowskie Cuir de Russie, ale na pewno nie obecną EDT. Z racji gęstości, zawiesistości i wyczuwalnego retro sznytu, Great Britain kojarzy mi się wyłącznie z klasyczną formułą Cuir de Russie (Parfum). Tutaj czuć podobieństwo już nie tylko na zasadzie "skóra+kwiatki", ale cały bazowy, skórzany akord zdaje zbudowany w większości na tych samych składnikach. To jednak co Great Britain odróżnia od Cuir de Russie to praktycznie wszystko co się dzieje w otwarciu i sercu (a że GB rozwija się długo i powoli, to można powiedzieć, że GB dopiero po 6-8 godzinach od aplikacji zaczyna obnażać punkty wspólne z Chanel).
Niestety, nie mam materiału porównawczego, żeby to sprawdzić, ale wierzę Ci na słowo
Artur