Piątek, 17 styczeń 2020, 22:01
Odlewka doszła i... podoba mi się.
Ostatnio mój nos przechodzi kolejny renesans i tak jak wcześniej Sauvage EDP tolerowałem, tak teraz bardzo lubię, czyli z 3,5 na 5.
Nie czuję podobieństwa do Aventusa czy Armafa, bo nie toleruję (jeszcze) takiego ananasa w perfumach.
Dzisiaj porównuję na gorąco świeże odlewki YSL Y Live i Helmuta.
YSL na tą chwilę zostaje wbity w ziemię przez Rasasi Hawas, ale nie o tym...
Office FM, to dla mnie perfumy najbardziej zbliżone do nielubianych jeszcze niedawno przeze mnie Bvlgari Amara (już tak nie jest).
Nie wiem czy to przypadek, ale Amarę wycofują, a Hans wchodzi na rynek ze "swoim" blow everything.
Jutro wrzucam globalnie, a cena 2,85/10ml czyli 285/100ml, nawet mi odpowiada.
YSL Y Live vs. Jürgen - 3:5.
Ostatnio mój nos przechodzi kolejny renesans i tak jak wcześniej Sauvage EDP tolerowałem, tak teraz bardzo lubię, czyli z 3,5 na 5.
Nie czuję podobieństwa do Aventusa czy Armafa, bo nie toleruję (jeszcze) takiego ananasa w perfumach.
Dzisiaj porównuję na gorąco świeże odlewki YSL Y Live i Helmuta.
YSL na tą chwilę zostaje wbity w ziemię przez Rasasi Hawas, ale nie o tym...
Office FM, to dla mnie perfumy najbardziej zbliżone do nielubianych jeszcze niedawno przeze mnie Bvlgari Amara (już tak nie jest).
Nie wiem czy to przypadek, ale Amarę wycofują, a Hans wchodzi na rynek ze "swoim" blow everything.
Jutro wrzucam globalnie, a cena 2,85/10ml czyli 285/100ml, nawet mi odpowiada.
YSL Y Live vs. Jürgen - 3:5.