Wtorek, 12 maj 2020, 05:25
Zużyłes pół flakonu swoich ulubionych perfum i nie jesteś ocenić czysto był oryginał czy podróba?
Cały problem z tymi perfumami jest taki ze zdarza im się ze dziwnie wyglądają i są niewiadomego pochodzenia.
I właśnie w trosce o ochronę tego „niewiadomego pochodzenia” perfumerie wola się nie kopać s klientami i przystają na zwroty. Bo tak to musieli by ujawnić źródło. A wielu przypadkach są to nieoficjalne kanały dystrybucji (jakie? Nie wiem).
Nie udowodniono ani jednego przypadku ze oni sprzedają podroby. Ani jednego. Jest tylko nasz niesmak spowodowany faktem ze „coś jest nie tak”.
Niby wszyscy wiemy, ze jesteśmy przez kogos mięśni tylko nie wiemy przez kogo i w jaki sposób. O co tu się oszukiwać chodzi o pieniądze. To zawsze chodzi o pieniądze. Dlatego to tak działa.
Cały problem z tymi perfumami jest taki ze zdarza im się ze dziwnie wyglądają i są niewiadomego pochodzenia.
I właśnie w trosce o ochronę tego „niewiadomego pochodzenia” perfumerie wola się nie kopać s klientami i przystają na zwroty. Bo tak to musieli by ujawnić źródło. A wielu przypadkach są to nieoficjalne kanały dystrybucji (jakie? Nie wiem).
Nie udowodniono ani jednego przypadku ze oni sprzedają podroby. Ani jednego. Jest tylko nasz niesmak spowodowany faktem ze „coś jest nie tak”.
Niby wszyscy wiemy, ze jesteśmy przez kogos mięśni tylko nie wiemy przez kogo i w jaki sposób. O co tu się oszukiwać chodzi o pieniądze. To zawsze chodzi o pieniądze. Dlatego to tak działa.